Zakończyło się spotkanie wojewody lubelskiego z dyrekcją SPSK4 w Lublinie w sprawie zwolnień lekarskich pracowników Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Jak informuje rzecznik szpitala Alina Pospischil, „liczba zwolnień lekarskich (…) wskazuje, że mamy do czynienia z formą nielegalnego protestu pracowników”.
– Otrzymałem dziś pełnomocnictwo od jednego z pracowników SOR-u do reprezentowania negocjacji warunków pracy i nagradzania z pracodawcą – mówi wojewoda lubelski Lech Sprawka, który jednak zastrzega: – Wojewoda nie jest osobą, która może prowadzić negocjacje dotyczące warunków pracy i wynagradzania, dlatego też zasugerowałem spotkanie z pracodawcą. Dodałem, że gdyby były jakieś zastrzeżenia, to żeby spotkali się z rektorem Uniwersytetu Medycznego. Zadzwoniłem do pana rektora Załuski i umówiłem ich na spotkanie z dyrektorem szpitala, Radosławem Starownikiem, jutro (30.11) na godzinę 8 rano. Równocześnie dodałem, że mogą informować mnie o przebiegu rozmów.
SOR w szpitalu klinicznym przy Jaczewskiego w Lublinie od piątku (26.11) nie przyjmuje większości pacjentów. Na zwolnieniach lekarskich jest znaczna część personelu. Obsada pozwala tylko na przyjęcia pacjentów z udarami mózgu i w stanie zawału serca, które są transportowane do szpitala karetką, po wcześniejszym ustaleniu z lekarzem dyżurnym.
EwKa / opr. WM
Fot. archiwum