Zabytki z udaremnionych przemytów wzbogaciły zbiory Muzeum Południowego Podlasia

20211122 zabytki12 2021 11 23 184447

Monety i banknoty, ikony i unikatowa karafka – w sumie ponad 220 obiektów zabytkowych i kolekcjonerskich przekazała lubelska Służba Celno-Skarbowa do Muzeum Południowego Podlasia. To kolejne już muzealia, które w ostatnich latach trafiły z granicy do bialskiego muzeum.

Przedmioty pochodzą z udaremnionych prób przemytu na przejściach granicznych w Hrebennem, Dorohusku i Zosinie.

– Najcenniejsza w ostatnim zbiorze jest XIX-wieczna karafka do wina w okuciu srebrnym – mówi Anna Doroszuk z Muzeum Południowego Podlasia. – Jest to o tyle obiekt nietypowy, że jest to karafka bez korka, z klapką, czyli służąca do spożywania napojów na szybko. Kolejną ciekawostką jest producent tej karafki – Fabryka Wyrobów Srebrnych Bruckmanna i syna powstała w 1805 roku w Niemczech, jeden z najsłynniejszych producentów wyrobów artystycznych, zastaw stołowych. Te wyroby są już obecnie dostępne tylko jako elementy muzealnych zbiorów.

– Otrzymane od urzędu celno-skarbowego monety są cenne pod względem kolekcjonerskim, kulturowym i historycznym – mówi Katarzyna Łućko z gabinetu numizmatycznego Muzeum Południowego Podlasia w Białej Podlaskiej. – Najstarsze i najcenniejsze z nich pochodzą z XVII wieku, zostały wybite za czasów panowania Zygmunta III Wazy. Są to półtoraki i szelągi z mennic koronnych i litewskich.

– Na przestrzeni lat Służba Celno-Skarbowa przekazuje zatrzymane na granicy przedmioty o charakterze zabytkowym czy też kolekcjonerskim państwowym lub samorządowym instytucjom kultury – mówi nadkomisarz Marzena Siemieniuk z Izby Administracji Skarbowej w Lublinie. – Są to obiekty zatrzymywane przy próbach przemytu na przejściach granicznych z Ukrainą i Białorusią w województwie lubelskim. By mogły trafić do muzeum, najpierw musi być uregulowany ich status prawny. Sądy muszą orzec przepadek takich przedmiotów na rzecz Skarbu Państwa. Później Wojewódzki Konserwator Zabytków wskazuje jednostkę muzealną, której możemy te przedmioty przekazać. Ostatnio na przejściach granicznych w województwie lubelskim zatrzymujemy głównie numizmaty.

Muzeum Południowego Podlasia posiada największą kolekcję ikon w Polsce: – Nasze zbiory liczą obecnie około 1700 obiektów – mówi Anna Doroszuk. – Są to nie tylko ikony, ale i paramenty liturgiczne. Przekazane teraz ikony to obiekty prawdopodobnie XIX-wieczne. Będą jeszcze podlegały opracowaniu. Musimy się im bliżej przyjrzeć. Będę też wymagały konserwacji – szczególnie jeden z tych obiektów, który uważam za interesujący i nietypowy w naszej kolekcji, ponieważ jest to ikona procesyjna. Co prawda wizerunek jest niewielki, kilkunastocentymetrowy, przedstawiający świętą. Nie znamy jeszcze dokładnie historii tej ikony, ale jest ona w pięknej oprawie snycerskiej.

– Bardzo często podróżni takie przedmioty ukrywają w swoich bagażach, ale zdarzały się i bardziej wyrafinowane próby przemytu, jak na przykład monety ukryte w laptopie, w miejscu na dysk, czy też bagnet i toporek bojowy, które nasi funkcjonariusze znaleźli w nagrzewnicy pojazdu – zaznacza Marzena Siemieniuk.

Wartość obiektów przekazanych Muzeum Południowego Podlasia oszacowano na kilkanaście tysięcy złotych.

MaT/ opr. DySzcz

Fot. Krajowa Administracja Skarbowa / nadesłane

Exit mobile version