20-latek z powiatu chełmskiego ukradł 500 litrów paliwa. Wpadł, gdy policja urządziła zasadzkę.
Poszkodowany 39-latek zgłosił chełmskim funkcjonariuszom kradzież paliwa, które trzymał w stodole. Złodziej pojawił się dwa razy i udało mu się w sumie ukraść 500 litrów oleju napędowego.
Trzecia kradzież się nie udała – 20-latek wpadł na gorącym uczynku. Miał przy sobie ubrania na zmianę i przedmioty służące do spuszczania paliwa.
Usłyszał już zarzuty i grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
TSpi / opr. LysA
Fot. pixabay.com