Podana we wtorek do wiadomości publicznej wysokość inflacji w listopadzie – 7,7 procent ma prawo budzić obawy o przyszłość naszych domowych budżetów. Jednym z głównych czynników napędzających tę nienotowaną od 21 lat inflację, są ceny paliw. Czy nadal będą rosły, czy też uwarunkowania międzynarodowego rynku ropy jak i równoległe działania osłonowe polskiego rządu powstrzymają te podwyżki, a przynajmniej je spowolnią?
JB
Fot.