P jak Porazińska
Janina Porazińska (1882-1971) – pisarka, poetka, dramatopisarka, redaktorka i tłumaczka, tworząca przede wszystkim dla dzieci. Urodziła się w Lublinie na Starym Mieście w kamienicy stojącej pomiędzy ulicami: Rybną, Olejną i dzisiejszą Noworybną. Przyszła na świat w rodzinie Edwarda Porazińskiego, urzędnika bankowego, i Heleny z Saryusz-Bielskich. W dzieciństwie często wyjeżdżała do dziadków ze strony matki do wsi Chrusty niedaleko Łodzi, gdzie zetknęła się z kulturą ludową, co odegrało znaczną rolę w jej późniejszej twórczości.
Uczyła się na pensji swojej stryjenki Natalii Porazińskiej w Warszawie, po czym około 1906 roku wyjechała do Krakowa, gdzie ukończyła dwuletnie Wyższe Kursy dla Kobiet oraz studiowała przez trzy lata jako słuchaczka nadzwyczajna na Wydziale Przyrodniczym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Po powrocie do Warszawy rozpoczęła pracę w redakcji pisma „Przyjaciel Dzieci”. Z czasem została jego redaktorką naczelną.
W czasie I wojny światowej była inspektorką szkolną. W 1917 roku była jedną z założycielek czasopisma „Płomyk” (jako dodatku do pisma „Zorza”). Z wydawanymi później przez Związek Nauczycielstwa Polskiego „Płomykiem” i „Płomyczkiem” współpracowała do 1934 roku, równolegle pracując w wydziale szkolnictwa powszechnego w Ministerstwie Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego. W latach 30-tych redagowała kolejne pisma dla dzieci, zajęła się także intensywniej pracą literacką. W czasie II wojny światowej pracowała fizycznie, uczestniczyła także w tajnym nauczaniu. Po zakończeniu okupacji kontynuowała twórczość literacką, tłumaczyła także z literatur skandynawskich. W 1969 roku otrzymała Order Uśmiechu. Pod koniec życia straciła wzrok.
Debiutowała w 1903 prozą poetycką na łamach tygodnika „Wędrowiec”. W 1912 roku jej pierwsza pełnospektaklowa sztuka dla dzieci W noc wiosenną miała swoją prapremierę w Nałęczowie. Jest autorką tak znanych wierszy i opowiadań jak: Kichuś majstra Lepigliny, W Wojtusiowej izbie, Kozucha Kłamczucha, Dwie Dorotki, Agata nogą zamiata, Niebieska dziewczynka, opowieści biograficznej o Janie Kochanowskim Kto mi dał skrzydła czy wciąż czytanego w szkołach opracowania legendy o Szewczyku Dratewce.
W 1961 roku ukazał się tom jej wspomnień I w sto koni nie dogoni, w którym między innymi opisywała swoje dzieciństwo spędzone na lubelskim Starym Mieście. W tej niezwykłej opowieści oczami dziecka ukazany został także Lublin pod koniec XIX wieku. Ta napisana wartkim, prostym językiem książka doczekała się pięciu wydań i wydaje się, że powinna być czytana także i dziś, zwłaszcza w Lublinie. Porazińska z niezwykłą przenikliwością opisuje nie tylko życie rodziny ówczesnej inteligencji, ale także wspomina o żydowskich sąsiadach, lubelskich dorożkarzach, spacerach do Ogrodu Saskiego, granych po domach bożonarodzeniowych szopkach, ale także i o rynsztokach czy braku wodociągów i kanalizacji.
Jarosław Cymerman
Na zdjęciu: Janina Porazińska, „I w sto koni nie dogoni” (wyd. III z 1970 roku), okładka, ilustracje, układ: Michał Bylina