W 2022 roku będą zmiany w Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków. Pełniąca obowiązki Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego Dorota Cabańska przekazała, że dane do tego systemu będą mogli wprowadzać między innymi kominiarze, pracownicy gmin i inspektorzy ochrony środowiska.
Obecnie informacje o źródłach ciepła i rodzaju spalanych w budynku paliw pochodzą z deklaracji składanych przez właścicieli i zarządców budynku.
CZYTAJ: Masz piec albo kominek? Musisz go zgłosić w gminie
Od początku lipca 2021 roku wszedł obowiązek zgłaszania takich informacji do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków. Do tej pory właściciele i zarządcy budynków złożyli ponad 630 tysięcy deklaracji. Pełniąca obowiązki Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego Dorota Cabańska powiedziała, że obowiązek dotyczy około 5 milionów nieruchomości, więc w systemie znalazły się dane z ponad 11 procent tych budynków. Poinformowała, że dzienny przyrost deklaracji jest szacowany na 4 tysiące dokumentów i jest stabilny. Dorota Cabańska zaznaczyła, że dynamika składania deklaracji najprawdopodobniej będzie wzrastała pod koniec ostatecznego terminu, czyli przed 30 czerwca 2022 roku.
Pełniąca obowiązki Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego przypomniała, że dane zgromadzone w ewidencji będą służyły administracji publicznej, a przede wszystkim samorządom. Od listopada gminy mogą ściągać raporty z systemu i analizować dane. Na ich podstawie będą mogły przygotowywać określone polityki antysmogowe. – Przy złożeniu deklaracji tak naprawdę mieszkańcy po raz pierwszy realnie wskażą, gdzie znajdują się te źródła niskiej emisji. I na podstawie tych danych i analiz gmina będzie mogła przygotować sobie całą strategię, opracować polityki niskoemisyjne i ukierunkować właściwe dotacje i dofinansowania dla mieszkańców na wymianę źródeł niskoemisyjnych – wyjaśniła.
Dorota Cabańska podkreśliła, że ewidencja jest cały czas rozwijana i ulepszana. W 2022 roku system zyska nowe funkcje dla interesariuszy projektu. – Między innymi dla kominiarzy, którzy podczas corocznego przeglądu kominiarskiego będą właśnie weryfikować wprowadzone dane z deklaracji i uzupełniać je o dodatkowe, szersze dane inwentaryzacyjne, po to, żeby na przykład potem mieszkaniec – na podstawie tych danych – mógł sobie wygenerować uproszczony audyt termoenergetyczny – poinformowała. Dodała, że w audycie znajdą się informacje między innymi o tym, jakie działania podjąć, by budynek osiągnął większą efektywność energetyczną.
W takich przypadkach ewidencja ma przekierowywać obywateli do programów dofinansowujących tego typu działania. Obywatele będą mogli też zamówić przez system przegląd kominiarski.
Dane do ewidencji będą mogli wprowadzać również uprawnieni pracownicy gmin oraz inspektorzy ochrony środowiska.
Właściciele lub zarządcy budynków mają rok, począwszy od 1 lipca 2021 roku, na złożenie deklaracji o źródłach ciepła lub spalania paliw. W przypadku nowych źródeł – uruchomionych po 1 lipca – zgłoszenie musi nastąpić w ciągu 14 dni.
Dokument deklaracji można wysłać w formie elektronicznej lub złożyć w formie papierowej w urzędzie gminy albo miasta. Formularz dostępny jest na stronie Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego.
Za niedopełnienie obowiązku grozi grzywna w wysokości nawet pięciu tysięcy złotych.
RL / IAR / opr. ToMa
Fot. pixabay.com