W Białej Podlaskiej uchylono Samorządową Kartę Praw Rodzin. Tak zdecydowali miejscy radni. Dokument obowiązywał od 2019 roku.
Zdaniem przewodniczącego rady miasta Bogusława Broniewicza z Białej Samorządowej, nie powinien być on w obiegu prawnym. – Ona nie wnosi nic nowego, nie daje nic rodzinom, mieszkańcom Białej Podlaskiej. Na bazie tej uchwały żadna rodzina czy mieszkaniec Białej Podlaskiej nie otrzymał niczego dobrego. Rada miasta nie jest od podejmowania uchwał światopoglądowych, ideologicznych.
Innego zdania jest przewodniczący klubu Zjednoczonej Prawicy, radny Dariusz Litwiniuk. – Ta karta była gwarancją utrzymania w porządku prawnym przeciwdziałania wulgarnej edukacji seksualnej w szkole. Rodzice, a przynajmniej ich część, chcieliby wiedzieć, kto wchodzi do szkoły – jakie stowarzyszenia czy fundacje – i jakie treści są tam przekazywane. Ta karta dawała tę gwarancję.
Za uchyleniem Samorządowej Karty Praw Rodzin głosowali wszyscy radni z Białej Samorządowej oraz Koalicji Obywatelskiej. Przeciwni byli radni Zjednoczonej Prawicy.
W Samorządowej Karcie Praw Rodzin znajdują się między innymi stwierdzenia dotyczące praw rodziców i dobra dziecka w szkole i przedszkolu. Jest też zapis, że samorząd nie może dotować organizacji, które podważają tożsamość małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny.
MaT / opr. WM
Fot. Jolanta Dyr / wikipedia.org