Lubelskie organizacje charytatywne rozpoczęły zbiórki żywności. Dziś (03.12) w sklepach można było spotkać wolontariuszy Bractwa Miłosierdzia im. św. Brata Alberta, a także Caritas Archidiecezji Lubelskiej.
– Prowadzimy przedświąteczną zbiórkę żywności – mówi Monika Zielińska, prezes Bractwa Miłosierdzia im. św. Brata Alberta w Lublinie. – Jest to zbiórka, która zostanie przeznaczona na przygotowanie paczek świątecznych na Boże Narodzenie. Część rzeczy, które zostaną, będziemy wykorzystywać w dalszej naszej działalności. To co teraz zbieramy, to jeszcze przez całą wiosnę z tego korzystamy, a potrzeby w naszej kuchni Brata Alberta przy ul. Zielonej są bardzo duże. Codziennie teraz przychodzi do nas prawie 300 osób. Potrzebujemy artykułów spożywczych, żeby te posiłki przygotowywać, żeby przygotować takie godne paczki na święta – dodaje Monika Zielińska.
– Dziś i jutro w Lublinie, ale też w innych miastach naszej diecezji, w Puławach, w Chełmie, w Krasnymstawie, w Piaskach, w Lubartowie organizujemy zbiórkę żywności – mówi Joanna Bańczerowska, rzecznik prasowy Caritas Archidiecezji Lubelskiej. – To już jest kolejny rok, kiedy taką zbiórkę organizujemy i podczas której prosimy naszych darczyńców o przekazywanie żywności z dłuższym terminem przydatności do spożycia. Wszystkie takie rzeczy, które mogą w naszym magazynie troszeczkę czasu spędzić, bo trafią do rąk potrzebujących w Wigilię. W tym roku organizujemy Wigilię Miłosierdzia w trzech miastach. Do tej pory, od czterech lat, odbywała się ona w Lublinie, natomiast w tym roku będzie także w Chełmie i w Puławach. Szacujemy, że weźmie w niej udział ok. 800 osób – dodaje Joanna Bańczerowska.
– Mamy tutaj cały worek żywności – cieszy się jedna z wolontariuszek, Oliwia Kropiewicz. – Ludzie przede wszystkim rzucają nam makarony i rzeczy, które są bezterminowe. Dużo udało nam się zebrać na razie, więc fajnie to idzie. Kiedy ludzie podchodzą i wrzucają to jest bardzo miłe uczucie, że oni też starają się pomóc, tak jak my.
– Co człowiek to historia – zauważa Monika Zielińska. – Naprawdę niektóre osoby mają tak dramatyczne historie i chcemy, żeby w jakiś sposób ich zniechęcać do tego, żeby przychodziły i prosiły o pomoc. Nieraz jest tak, że ktoś ma chwilowe załamanie i wspomożenie go paczką żywnościową, wykupienie lekarstw czy zapłacenie jakiegoś rachunku powoduje, że ta osoba zaczyna mieć chęć do życia. Jesteśmy takim pośrednikiem dobra. My to dobro musimy najpierw od kogoś uzyskać, więc bardzo nas cieszy, że jest tylu ludzi, którzy chcą pomagać, czują empatię. 5 czy 10 zł to nieduża suma, a przy dużej liczbie osób można pomóc wielu potrzebującym – zapewnia.
Zbiórka żywności Caritas Archidiecezji Lubelskiej odbędzie się jeszcze jutro (04.12). Dary będą zbierane także w Chełmie, Świdniku oraz Puławach. Szczegóły można znaleźć na stronie lublin.caritas.pl.
Dodatkowo również jutro odbędzie się zbiórka na rzecz podopiecznych Bractwa Miłosierdzia im. św. Brata Alberta. Wolontariuszy będzie można spotkać w lubelskich sklepach w godzinach od 8.00 do 14.00.
InYa / opr. PrzeG
Fot. archiwum