Lekki mróz i garść promieni słonecznych to idealna pogoda dla morsów. Tradycyjnie w Boże Narodzenie lubelscy fani zimnych kąpieli spotkali się nad Zalewem Zemborzyckim.
– Super, jest dzisiaj bardzo fajnie. Jest wszystko: mróz, ale też słońce – mówią uczestnicy kąpieli. – Najważniejsze jest to, że jest ciepło. Mogę pojechać do domu w szlafroczku i będzie mi ciepło. Naprawdę polecam, efekt jest super. Warto spróbować. U mnie zaczęło się to tak, że powiedziałam: „Raz się żyje, spróbuję. Dlaczego nie?”. Teraz trwa to już parę lat. W tym wszystkim najfajniejsza jest atmosfera, czyli bardzo przyjemni i pozytywnie nastawieni ludzie. Ogólnie wszystko jest dla atmosfery i dla zdrowia.
Kolejna grupowa kąpiel lubelskich morsów już jutro (26.12). Morsy gromadzą się około 12 przy tamie na Bystrzycy.
MaK / opr. WM
Fot. archiwum