Optymizmem powiało w drużynie Górnika Łęczna. Zielono-czarni w ostatnim czasie odnotowali dwa ważne zwycięstwa. Najpierw dzięki zwycięstwu z Koroną Kielce awansowali do ćwierćfinału Pucharu Polski. Potem wygrali drugi mecz w sezonie piłkarskiej Ekstraklasy pokonując na wyjeździe Jagiellonię Białystok.
To sprawia, że łęcznianie z bojowym nastawieniem wybierają się do Krakowa, gdzie jutro w 18. kolejce rozgrywek zmierzą się z Cracovią.
– Będziemy tam grać o trzy punkty – mówi szkoleniowiec Górnika Kamil Kiereś:
Na razie Górnik zajmuje ostatnie miejsce w tabeli z dorobkiem 12 punktów. Pomocnik drużyny Janusz Gol podkreśla jednak, że ostatnie mecze dały zespołowi dużo nadziei:
Pierwszy mecz obu zespołów zakończył się remisem 1:1. Od tego czasu w Cracovii zaszły spore zmiany. W listopadzie funkcję trenera po Michale Probierzu przejął Jacek Zieliński. Zwraca na to uwagę Janusz Gol, który mówi, że chcąc odnieść korzystny rezultat pod Wawelem Górnik musi zagrać z maksymalnym zaangażowaniem:
Mecz Górnik-Cracovia jutro (12.12) o godzinie 12:30.
Mat.pras. Górnik Łęczna/ JK
Fot. archiwum