Katolicki Uniwersytet Lubelski upamiętnił wybitnego etyka, księdza profesor Tadeusza Stycznia. Od piątku 10 grudnia jedna z sal uczelni nosi imię naukowca. Ponadto w Kolegium Jana Pawła II została odsłonięta tablica pamiątkowa.
– To ważna dla nas postać. Jest to też znak dla całego środowiska, że chcielibyśmy upamiętniać wielkie postacie naszej uczelni – mówi rektor KUL ksiądz profesor Mirosław Kalinowski. Rektor dodał, że ksiądz profesor Tadeusz Styczeń wpisuje się w katalog wielkich mistrzów. Był nauczycielem i wychowawcą młodzieży, ale służył także radą władzom uniwersytetu i wpływał na pozycję KUL nie tylko w Polsce, ale również za granicą.
– To wielka postać, która swoje poglądy kształtowała właśnie w tym miejscu – mówi przewodniczący rady naukowej Instytutu Jana Pawła II ojciec prof. Andrzej Derdziuk. – Był człowiekiem bardzo dobrym, ciepłym, szlachetnym, mądrym, szarmanckim, a jednocześnie bardzo twórczym i odpowiedzialnym. Był przyjacielem św. Jana Pawła II, ale nigdy się z tym nie afiszował. Był związany z KUL-em przez lata. Tu w 1982 roku założył Instytut Jana Pawła II, tu redagował i wydawał kwartalnik „Ethos”.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Odsłonięcie tablicy ks. prof. Tadeusza Stycznia
Ksiądz profesor Tadeusz Styczeń był uczniem i następcą Karola Wojtyły w Katedrze Etyki KUL oraz założycielem Instytutu Jana Pawła II i twórcą kwartalnika „Ethos”.
Był wykładowca Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego od 1963 roku, a w latach 1978-2002 kierował Katedrą Etyki. W okresie pontyfikatu Jana Pawła II pełnił rolę nieformalnego łącznika między papieżem i KUL-em. Jako jeden z bliskich przyjaciół Ojca Świętego był stałym gościem w Watykanie i Castel Gandolfo, był także świadkiem ostatnich chwil jego życia.
MaK / InYa / opr. ToMa
Fot. archiwum