Mieszkanka Chełma uwierzyła oszustom i straciła prawie 60 tysięcy złotych.
Do kobiety zadzwonił mężczyzna podszywający się pod pracownika banku. Oszust przekonał 39-latkę, że ktoś włamał się na jej konto. Następnie namówił pokrzywdzoną do zainstalowania na swoim komputerze programu do zdalnej obsługi. Rozmówca zapewniał, że tylko w ten sposób może ochronić swoje konto. Następnie bez wiedzy chełmianki z jej rachunku zrealizowano kilka przelewów na kwotę 49 tysięcy złotych. Kolejne 11 tysięcy złotych kobieta za namową oszusta wypłaciła w gotówce i ponownie wpłaciła we wpłatomacie na wskazany przez nich rachunek. W ten sposób 39-latka straciła łącznie 60 tysięcy złotych.
Kobieta dopiero po pewnym czasie zrozumiała, że została oszukana. Wtedy zgłosiła sprawę na policję.
MaK / opr. PrzeG
Fot. pixabay.com