Nowa siedziba filii, gala i kapsuła czasu. Książnica Zamojska obchodzi swoje 100-lecie

1 2021 12 01 181541

Książnica Zamojska świętuje w tym roku 100-lecie istnienia. Zwieńczeniem obchodów jubileuszu było otwarcie nowej siedziby filii nr 6, wmurowanie kapsuły czasu i gala jubileuszowa.

– W kapsule czasu znajdującej się w filii nr 6 znalazło się pięć wydawnictw Książnicy, które ukazały się w serii Biblioteka Stulecia – mówi dyrektor Książnicy Zamojskiej im. Stanisława Kostki Zamoyskiego, Piotr Bartnik. – Do tych publikacji dołożyliśmy gazety. Jedyną, niepowtarzalną i jedną, gdzie nasi pracownicy napisali odręcznie życzenia do przyszłych pokoleń, bibliotekarzy. Liczymy, że za 70 lat, kiedy ta kapsuła zostanie otworzona, również będzie tu biblioteka. Dodatkowo znalazła się w niej w formie zdigitalizowanej Księga Wpisu dla Niepodległej. Wpisali się właściwie wszyscy mieszkańcy Zamościa. Uczniowie profesora Milera, związanego z zamojskim ZOO, kibice Hetmana Zamość – dodaje.

Za szklaną tablicą kapsuły, wmurowane w ścianę są cztery cegły z remontowanej Akademii Zamojskiej. – Akademia miała co najmniej dwa filary. Słowo drukowane, pisane, książki. Specjalna dla niej stworzona biblioteka. My taką jesteśmy i do tych tradycji nawiązujemy – dopowiada Piotr Bartnik.

Marzena Rosiak z Książnicy Zamojskiej, zapytana o perełki biblioteki, wymienia jednym tchem: – Posiadamy w zbiorach różnego rodzaju kolekcje. Między innymi Michała Bojarczuka i pana Białasiewicza, bogatą kolekcję regionalną slajdów z fotografiami pana Stanisława Orłowskiego, kolekcję marynistyczną Jadwigi Gąsiorowskiej. Naszym największym bogactwem jest kolekcja przekazana przez rodzinę Zamojskich, Księgozbiór Klemensowski – mówi Marzena Rosiak.

– Pracowałam w Książnicy Zamojskiej od 2007 do 2017 roku. Księgozbiór Klemensowski rodziny Zamojskich to jest wielki skarb tej biblioteki. 6,6 tys. starodruków. Jest to największy zespół starodruków na pewno w Zamościu, ale nie tylko. Na Lubelszczyźnie niewiele jest takich, które mają więcej. Ten księgozbiór był czyszczony, digitalizowany. Była stworzona biblioteka cyfrowa, która funkcjonuje do dziś. Bardzo się z tego cieszę – twierdzi Danuta Kawałko.

Spotkanie jubileuszowe było okazją do wspomnień.

– Pracuję w Książnicy Zamojskiej od 40 lat. Praca kiedyś a teraz to jakby dwa zupełnie różne bieguny – opowiada pani Małgorzata. – Kiedyś było mnóstwo czytelników w Książnicy. Nie było też ani Internetu, ani telefonów, więc czytelnicy przychodzili do nas. Były kolejki po około 200 osób. Był też czas na rozmowę z czytelnikiem. Teraz jest ich o połowę mniej. W tym momencie mamy ich ponad 3 tys. Staramy się ich przyciągać.

– Rzeczywiście chodziłem do synagogi. Przechodziło się przez korytarz, który w tej chwili jest prywatną własnością. Wchodziło się, po prawej stronie była lada i tam czekało się na książki. W pewnym momencie było tak, że przychodziły panie i mówiły, że to pan czytał, to też, a nowości jeszcze nie przyszły. Teraz już tego problemu nie ma. Co roku biblioteka doposaża się w nowe pozycje, jeśli nie w formie książkowej, to internetowej, czy też elektronicznej. Mamy bardzo duży księgozbiór elektroniczny. Zachęcam do tego, żeby gdy nie można wyjść z domu, przez Internet na stronie biblioteki wypożyczyć, czy też poczytać sobie książkę – mówi Andrzej Wnuk, prezydent Zamościa.

– Czego życzyć bibliotece? Żeby przez kolejne 100 lat była w dalszym ciągu miejscem przechowywania najpiękniejszych rzeczy na świecie, jakimi są książki – dodaje pani Małgorzata.

Na pewno wielu czytelników, będzie ich odwiedzać, mimo niesprzyjających okoliczności.

Gala jubileuszowa była okazją do wręczenia odznaczeń państwowych i resortowych. Szacowna jubilatka otrzymała m.in. Srebrny Medal Zasłużony Kulturze Gloria Artis.

AP / opr. LysA

Fot. Książnica Zamojska

Exit mobile version