Często są niewidoczni i nie afiszują się ze swoją działalnością – a pomagają w różnych formach i robią to bezpłatnie z potrzeby serca – mowa o wolontariuszach. Dziś (03.12) w Puławach nagrodzono te osoby podczas III Powiatowego Dnia Wolontariatu.
Tytuł Wolontariusza Roku Powiatu Puławskiego trafił m.in. do s. Anuarity Ewy Tutki prowadzącej zgromadzenie sióstr Benedyktynek Misjonarek w Puławach, które wspiera niepełnosprawne dzieci.
– To wyróżnienie jest dla wszystkich, którzy współtworzą Benedyktyński Zakątek, a osób pomagających w różnej formie naszym dzieciom jest wiele – mówi s. Anuarita Ewa Tutka. – Wolontariusze pomagają te osoby promować, ukazywać ich prawa i potrzeby, mówić o nich w sposób taki ciepły, życzliwy, pokazywać ich życie codzienne, wielkie zmagania, z którymi muszą spotykać się każdego dnia. Wspomnę tutaj Jasia, dla którego wielkim wysiłkiem jest to, żeby codziennie stawiać krok za krokiem. I to pokazuje, ze te wyzwania są bardzo duże.
– Od dawna współpracujemy z wolontariuszami – mówi Beata Wagner, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Puławach. – Wykorzystujemy takie możliwości wspierania działań ośrodka jak chociażby wspieranie rodziny, pomoc dzieciom w odrabianiu lekcji. Natomiast taką ogromną rolę wolontariusze przejęli w okresie epidemii, gdzie od początku wspierają nas w działaniach na rzecz działalności lokalnej, szczególnie tych osób, które przebywają w kwarantannie, jak również osób starszych, niepełnosprawnych, chorych czy osób, które boją się wyjść z domu. Wolontariusze pomagają nam w realizacji recept, w dokonywaniu zakupów dla takich osób, ale też pomagają nam we współpracy z fundacją „Przyjazna Łapa” w wyprowadzaniu zwierząt, bo to też jest duży problem.
– Wszyscy działamy na zasadzie wolontariatu – mówi Karolina Stępień z Fundacji „Po ludzku do zwierząt. Przyjazna Łapa”. – Nieważne czy jesteśmy w zarządzie, w radzie nadzorczej, nie ma u nas lepszych ani gorszych. nasze działania polegają na pomaganiu zwierzętom. Są to i interwencje, i wsparcia w leczeniu, bo czasy mamy, jakie mamy i wielu ludzi nie stać na opiekę weterynaryjną w przypadku poważniejszej choroby.
– Po pierwsze jest taka trochę moda na wolontariat- mówi Paweł Romański ze Spółdzielni Socjalnej „Inicjatywa”. – Po drugie to są osoby, które oprócz wykonywania codziennych zadań, obowiązków w pracy, chcą swój wolny czas przeznaczyć przede wszystkim na pomaganie, bo miejsce wolontariatu jest przy organizacjach głównie pozarządowych. – Jestem wolontariuszem w PCK. 2 lata temu powstała grupa pomocy humanitarnej, do której mogą dostać się osoby powyżej 26. roku życia. Chodzi o ludzi, którzy mają jakiś dystans i wiedzę o świecie, bo zadania, które stoją przed grupą pomocy humanitarnej to są te najtrudniejsze zadania, czyli katastrofy, pożary czy powodzie.
– Od dawna widziałam lukę w docenianiu, zauważaniu, nagradzaniu ludzi, którzy prowadzą działalność społeczną, którzy działają w wolontariacie – mówi starosta puławski Danuta Smaga. – Ale nie było takiego akcentu, żeby te osoby zauważyć i nagrodzić. Dlatego też 3 lata temu postanowiłam, żeby utworzyć Powiatowy Dzień Wolontariatu. Z tej okazji przyznajemy statuetki i okolicznościowe dyplomy.
– Ważne jest to, że udało się zaangażować bardzo dużo młodych ludzi – mówi Mirosław Kozioł, opiekun Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. – Pokazać im, że ten świat może być kolorowy. To też jest ważne, żeby szukać nowych form angażowania młodzieży, dać im więcej swobody do tego, żeby oni też mogli działać i żeby to oni się zarażali pewnymi dobrymi cechami i mieli możliwość działania w organizacjach, które pozwolą im się rozwijać.
Statuetki i dyplomy trafiły dziś do 25 osób i 4 organizacji.
ŁuG / opr. AKos
Fot. Powiat Puławski FB