Jest wniosek o tymczasowy areszt dla mecenasa Romana Giertycha. Jego zatrzymania chce Prokuratura Regionalna w Lublinie. Zgoda sądu na areszt pozwoliłaby na poszukiwanie adwokata listem gończym.
– Chcemy przesłuchać podejrzanego i postawić mu dodatkowe zarzuty w związku ze sprawą przywłaszczenia 72 mln złotych na szkodę giełdowej spółki Polnord – mówi rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Lublinie Karol Blajerski. – Zarzuty, które prokuratura zamierza postawić podejrzanemu, dotyczą prania brudnych pieniędzy i wyrządzenia spółce Polnord szkody w wysokości 4,5 miliona złotych pod pozorem umowy na reprezentowanie tej spółki przed sądem administracyjnym. Według ustaleń śledztwa kancelaria podejrzanego uzyskała honorarium w wysokości 4,5 miliona złotych, z czego 2 miliony złotych w gotówce, a 2,5 miliona złotych w postaci mieszkań w atrakcyjnych lokalizacjach w Sopocie i Warszawie.
W ubiegły wtorek Roman Giertych nie stawił się na zaplanowanym przez prokuraturę przesłuchaniu. Z informacji przekazanych przez śledczych wynika, że od grudnia 2020 r. wysłano do adwokata na różne adresy ponad 100 wezwań na przesłuchanie.
MaTo/ opr. DySzcz
Fot. Sejm RP / wikipedia.org