Rozpoczynają się szczepienia przeciw COVID-19 dla dzieci w wieku od 5 do 11 lat. Najmłodsi otrzymają szczepionkę firmy Pfizer, jednak w mniejszej dawce, niż dla młodzieży i dorosłych.
– Preparat jest przebadany i bezpieczny, ale obserwujmy nasze dziecko po szczepieniu – mówi prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii UMCS w Lublinie. – Trzeba zwracać uwagę, jak często oddycha, czy się nie męczy, jaka jest jego kondycja. Wydaje mi się, że czas przedświąteczny jest dobry na zaszczepienie, dlatego że dzieci od poniedziałku mają naukę zdalną, a więc będzie chwila oddechu na obserwację dziecka po szczepieniu.
Szczepionka firmy Pfizer jest dwudawkowa. Dlatego punkt szczepień umówi dziecko od razu na drugą dawkę po minimum 21 dniach.
CZYTAJ: „Ta szczepionka jest bezpieczna”. W czwartek ruszają szczepienia dzieci
– Być może doczekamy się innego rodzaju szczepionki – dodaje prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska. – Pracuje się nad szczepionką, która byłaby podawana donosowo, która chroniłaby także nasze drogi oddechowe. Może to byłoby też lepsze rozwiązanie dla dzieci, które w ten sam sposób otrzymują szczepionkę przeciwgrypową. Tym zajmuje się Moderna i jeszcze jeden koncern amerykański, ale w tej chwili jest to jeszcze na etapie badań klinicznych.
Na szczepienia dziecko można zarejestrować, kontaktując się z wybranym punktem szczepień, dzwoniąc na bezpłatną infolinię Narodowego Programu Szczepień: 989 lub poprzez e-rejestrację dostępną na stronie głównej pacjent.gov.pl. Przed szczepieniem trzeba wypełnić za dziecko kwestionariusz wstępnego wywiadu przesiewowego.
TSpi / opr. WM
Fot. archiwum