Po wyjazdowej porażce z Treflem Gdańsk siatkarze LUK Lublin chcą wrócić na zwycięską ścieżkę. Drużyna trenera Dariusza Daszkiewicza będzie zdecydowanym faworytem meczu 12. kolejki PlusLigi przeciwko Stali Nysa.
Rywale z kompletem porażek zajmują ostatnie miejsce w tabeli. Najbliżej zwycięstw byli w spotkaniach przeciwko Skrze Bełchatów, GKS-owi Katowice i Indykpolowi AZS Olsztyn, które przegrywali po tie-breakach. Impulsem dla drużyny miała być zmiana szkoleniowca. Na początku listopada Krzysztofa Stelmacha na ławce trenerskiej zastąpił Daniel Pliński, ale i to jak na razie nie przyniosło rezultatów.
Drużyny z Nysy z pewnością nie można jednak lekceważyć. Stal zrobi wszystko, by w końcu odnieść premierową w sezonie wygraną.
Początek meczu LUK Lublin ze Stalą Nysa jutro (20.12) w hali Globus o godzinie 20:30.
JK
Fot. archiwum