Szpitalny Oddział Ratunkowy przy ul. Jaczewskiego w Lublinie przyjmuje już wszystkich pacjentów. Placówka wróciła do pełnego funkcjonowania. Wciąż jednak 13 pracowników SOR jest na zwolnieniach, dlatego nie można jeszcze mówić o całkowitym porozumieniu między stronami sporu, czyli dyrekcją a personelem.
CZYTAJ: SOR w SPSK4: wstępne porozumienie dyrekcji z częścią pracowników
– Cieszymy się, że znaczna część nie przedłużyła zwolnień i wróciła do pracy – mówi rzecznik prasowy Szpitala Klinicznego nr 4 w Lublinie Alina Pospischil. – Dzięki temu Szpitalny Oddział Ratunkowy może funkcjonować w pełnym zakresie. Od dziś przyjmuje nie tylko pacjentów z udarami i zawałami serca, a także urazami wielonarządowymi, ale również innych pacjentów wymagających pilnej pomocy medycznej. Obecnie nadal na zwolnieniu przebywa sześć pielęgniarek i siedmiu ratowników medycznych.
Przypomnijmy, że Szpitalny Oddział Ratunkowy nie został zakwalifikowany do drugiego poziomu zabezpieczenia covidowego przez Ministerstwo Zdrowia. Pracownicy domagali się specjalnego dodatku za pracę w strefie czerwonej SOR. Większość personelu przeszło na zwolnienia, co uniemożliwiło działanie SOR w pełni. Przyjmowani byli tylko pacjenci w najcięższym stanie. Wczoraj (6.12) doszło do wstępnego porozumienia dyrekcji z pracownikami. Stały dodatek do wynagrodzenia ma otrzymać większa grupa pracowników lecznicy.
Od dziś (7.12) SOR działa już w pełni.
ZAlew/ opr. DySzcz
Fot. archiwum