Dyrektor szpitala przy alei Kraśnickiej w Lublinie, Piotr Matej, odpiera zarzuty Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych działającego w szpitalu. Wczoraj (30.12) fiaskiem zakończyły się negocjacje przedstawicieli związku z dyrekcją placówki. Związkowcy domagają się podwyżki płac. W przesłanym do Radia Lublin oświadczeniu przewodniczący Związku Mariusz Gnat stwierdził między innymi, że dyrekcja nie realizuje porozumienia płacowego z 2018 roku oraz przedstawia ekspertyzę dotyczącą kondycji finansowej szpitala w celu „grania na czas”.
– Pan przewodniczący nie dąży do porozumienia – mówi dyrektor szpitala przy Kraśnickiej Piotr Matej. – Nie chodzi tutaj o mediację, o dojście do porozumienia, tylko o wywołanie niepotrzebnego nikomu, ale zapewne panu przewodniczącemu, protestu pań pielęgniarek i położnych. W trakcie mediacji już to zaplanował i przekazał informację do swoich członków, strasząc osoby niezrzeszone, że nie mogą strajkować, bo dyrektor wyrzuci je z pracy, co jest totalnym nieporozumieniem i nieprawdą.
Przewodniczący Mariusz Gnat zarzucił również dyrektorowie Matejowi, że nie wziął udziału we wczorajszym spotkaniu mediacyjnym. Szef szpitala odpowiada, że był do dyspozycji związkowców rano, a popołudniu miał spotkanie z Ministrem Zdrowia.
MaK / opr. WM
Fot. archiwum