Zdecydowanie łatwiej będzie stracić prawo jazdy. Od Nowego Roku będzie obowiązywał znowelizowane Prawo o ruchu drogowym, które przewiduje ostrzejsze kary dla sprawców wykroczeń drogowych. Od 1 stycznia 2022 roku prawo jazdy będzie można stracić za popełnienie dwóch wykroczeń drogowych, bowiem za jedno będzie można dostać do 15 punktów karnych. Punkty karne będą „zerowały się” dopiero po dwóch latach. Wyższe też będą mandaty.
Nowe prawo zmobilizowało kierowców do zapisywania się na kursy redukujące liczbę punktów karnych.
– Zapisałem się na kurs, bo mam trochę punktów. Widmo kar i kasowanie punktów karnych nie w ciągu roku, ale po dwóch latach, sprawiły, że się przestraszyłem. Dlatego idę na redukcję punktów – mówi pan Marcin, spotkany w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Lublinie.
Dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Lublinie, Renata Bielecka, przyznaje, że od kilku tygodni liczba osób, które zapisują się na takie kursy, jest rekordowa. Niektórzy na zajęcia dojeżdżają nawet spoza województwa.
– W tym roku nie mamy już miejsc. Zapisujemy chętnych dopiero na przyszły. Rok 2021 jest rokiem, w którym najwięcej osób skorzystało z naszych kursów, w porównaniu z rokiem 2020 nastąpił wzrost o 100 procent – informuje Renata Bielecka.
CZYTAJ: Coraz większe zainteresowanie kierowców szkoleniami redukującymi punkty karne
Uczestnictwo w takim kursie pozwala na zmniejszenie liczby punktów karnych o 6. Kierowcy chcą „wyczyścić” stan swojego konta jak najszybciej, bo za kilka dni wejdą w życie bardziej restrykcyjne przepisy.
– Mówiąc w dużym uproszczeniu, punktów karnych będzie więcej, a mandaty będą droższe – mówi mecenas Maciej Chorągiewicz, rzecznik Prasowy Okręgowej Rady Adwokackiej w Lublinie. – Będzie teraz wyższa stawka punktów karnych naliczanych za wykroczenie. Do tej pory było to 10, a teraz będzie to 15 punktów karnych. Zmienia się też zasada naliczania kary grzywny, czyli tzw. mandatu. Policjant będzie mógł naliczyć grzywnę do 5 tysięcy złotych, a kiedy dojdzie do zbiegu wykroczeń – nawet do 6 tys. zł.
W nowym taryfikatorze jest 12 wykroczeń, za które będzie można otrzymać po 15 punktów karnych. To między innymi: kierowanie pojazdem po spożyciu alkoholu lub w stanie nietrzeźwości; przekroczenie dopuszczalnej prędkości o więcej niż 50 km/h; wyprzedzanie na przejściu dla pieszych lub bezpośrednio przed nim; omijanie auta, które zatrzymało się, by ustąpić pierwszeństwa pieszym.
A maksymalny limit punktów karnych się nie zmieni. Doświadczony kierowca będzie ich mógł mieć maksymalnie 24.
Te zmiany nie podobają się lubelskim kierowcom. – Dla mnie jest to kuriozalny pomysł, bo nie każdego stać na tak wysokie mandaty. To powinno być bardziej w stylu skandynawskim, czyli ich wysokość powinna zależeć od zarobków. Ludzie będą pewnie jeździli ostrożniej, niemniej nie będzie ich stać na takie mandaty – uważają lublinianie.
Kolejną zmianą będzie wydłużeniu okresu, na których punkty karne będą zachowane na kontach kierowców. – Do tej pory mieliśmy rok od popełnienia wykroczenia. Czyli policja nas łapała i od tej pory mieliśmy naliczany roczny okres, do którego te punkty obciążały nasze konto. Teraz będą to dwa lata. To znaczy wydłuży się okres, kiedy będą one nad nami „wisiały”. Dodatkowo ten dwuletni okres będzie liczony nie od momentu popełnienia wykroczenia, ale zapłacenia przez nas kary grzywny
Kolejną zmianą jest likwidacja kursów redukujących liczbę punktów karnych. Ale w tym przypadku ma zastosowanie okres przejściowy, który umożliwi ich odbywanie do października 2022 roku
Kursy redukujące punkty karne w lubelskim WORD-zie odbywają się 2 bądź 3 razy w miesiącu. Koszt takiego szkolenia to 350 złotych.
FiKar / opr. ToMa
Fot. KWP Lublin / archiwum