Podróżowanie przez quizy, okulusy i gogle VR sprawdzali uczniowie szkół podstawowych w Tomaszowie Lubelskim. Przez dwa dni poznawali atrakcje Polski i regionu.
Dla wielu z nich zderzenie z wirtualnym podróżowaniem było nowym doświadczeniem, tak jak dla Tomka: – Duże emocje, nie potrafię tego wyrazić. Dużo rzeczy mi się tutaj podoba. Podczas quizu sprawdziłem, czy jestem w stanie podjąć się wycieczki w góry, czy dobrze kojarzę warunki klimatyczne w Polsce, jak zachować się w danej sytuacji podczas burzy. Bardzo dobrze mi poszło – mówi.
Emilce również podobały się quizy, ale i robot Peper: – Odpowiada na pytania, przybija żółwika i bardzo mi się podoba.
Peper informował uczniów m.in. o bonie turystycznym, z którego można skorzystać do końca marca 2022 roku.
Mobilne Centrum Informacyjne składa się z 4 stref: „podróże”, „aktywność”, „przygoda” i „bezpieczeństwo”.
– Tutaj mamy strefę „aktywność” – mówi edukator Tomasz Białań. – Na tej strefie głównym zadaniem dzieci jest pakowanie odpowiednio plecaka turystycznego, aby podróż w góry była bezpieczna.
Jednak najbardziej obleganą strefą były „Podróże”. – Chodzę do szóstej klasy. Bardzo zainteresowały mnie okulusy. Siadasz na fotelu, zakłada się okulary i następnie obraca się w tym fotelu i widzi się różne zabytki w różnych częściach Polski. Zobaczyłam cerkiew, gotycki kościół i bardzo mi się to podobało. Te miejsca mnie bardzo zaciekawiły. Będę chciała zwiedzić je na żywo – mówi Magda.
Chłopcy próbowali swoich sił w strefie „Przygoda”, m.in. Franek: – Byłem na rowerach z okularami VR. Trzeba było skręcać, żeby ominąć ludzi. To było bardzo ciekawe i fascynujące. Można było się przestraszyć.
– Taka forma nauki zostanie uczniom najdłużej w głowach – podkreśla Marcin Dąbrowski z Lubelskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej. – Odkrywamy uroki województwa poprzez zabawę, różne aktywności m.in. koło fortuny. Generalnie każdy jest zwycięzcą w tej zabawie.
– Warsztaty są odpowiedzią na współczesne potrzeby młodych ludzi – zauważa wicedyrektor Szkoły Podstawowej nr 2 w Tomaszowie Lubelskim, Marta Prus. – To jest takie swoiste połączenie nowoczesnej turystyki z tradycją. Wszystko daje ogromna radość młodzieży i sprawia, że z większym zaciekawieniem spoglądają na to, co jest wokół. Tym bardziej, że warsztaty te odnoszą się do naszej najbliższej okolicy.
– Tradycję można łączyć ze współczesnością – przekonuje wiceprezes oddziału PTTK w Lublinie, Katarzyna Komisarczuk. – Np. na wycieczki można zabierać GPS-y, czyli te mapy online’owe, offline’owe, ale też trzeba wiedzieć, z których i w jaki sposób korzystać. Warto się uzbroić również w papierowe, bo nie zawsze Internet dochodzi. Nie zawsze sygnały GPS-u właściwie wskazują. No i przy okazji zbierać odznaki turystyczne.
Mobilne centrum edukacyjne od września odwiedziło ponad 60 placówek oświatowych w całej Polsce. Organizatorem warsztatów była Polska Organizacja Turystyczna.
AP / opr. PrzeG
Fot. Agnieszka Piela