Licytując skarpetki zrobione przez proboszcza parafii w Gnojnie można wesprzeć remont zabytkowego kościoła w Starym Bublu.
– To już kolejna odsłona tej akcji, o której głośno zrobiło się w całym kraju. Obecnie zbieramy fundusze na II etap remontu ścian zewnętrznych kościoła pw. św. Jana Ewangelisty – mówi inicjator akcji, ksiądz Marcin Chudzik. – Parafia liczy w tej chwili 500 osób. Mamy 2 zabytkowe kościoły, które trzeba utrzymać. Oba potrzebują remontów. Pierwszy, kościół w Starym Bublu jest remontowany. Jest drewniany, wszelkie zniszczenia były i mogły się powiększać, gdyby nie było tego remontu.
– Akcja „Zbiórka dla Jana” trwa już 5 rok. W okresie zimowym robię aukcję skarpetek. Wprawa jakaś jest. Ciągle śledzę na Facebooku, Instagramie różne nowe wzory. Czasami jestem załamany tym, co ja robię, a tym, co widzę, bo tamte są cudowne. Ciągle coś nowego robię. Wprawiony jestem i powiem szczerze trochę zmęczony, bo gdy czuje, że jest jesień, to powoli przymierzam, co można zrobić i z czego – dodaje ksiądz Marcin Chudzik..
– Dobrze, że jest taki ksiądz i coś takiego robi. Kościół jest pięknie pokryty, oszalowany, będziemy go jeszcze kończyć. Tylko problem w związku z pieniędzmi, bo parafia jest biedna, nie ma na wszystko. Może powoli z pomocą Bożą – mówi jeden z mieszkańców. – Widzimy każdą parę skarpetek wystawionych na Facebooku, a także widzieliśmy je u proboszcza na plebanii. Najważniejsze jest to, że te skarpetki są ciepłe, kolorowe i widać, że są bardzo dobrze zrobione fachową ręką – dopowiada inny.
– Kościół katolicki w Starym Bublu, pierwotnie cerkiew unicka, jest położony malowniczo na stoku, wzgórzu. Piękne, dominujący we wsi, ale także nad krajobrazem lokalnym. Cerkiew ta została wybudowana w 1740 roku. Potem była wielokrotnie remontowana i przebudowywana. W XIX wieku została przejęta przez Rosjan i przekazana prawosławnym. Warto wspomnieć to, że dzisiejszy właściciel postanowił przywrócić jej dawne walory i zrekonstruował kopułę, jedną. Pierwotnie miała 3 kopuły. Dzisiaj odzyskuje blask i dawną świetność – tłumaczy historyk sztuki i były bialski konserwator zabytków, Jan Maraśkiewicz.
– Na samym początku zostały wymienione okna. Wszystko to dzięki dotacji z Funduszu Kościelnego i oczywiście „Zbiórki dla Jana”. Później został zmieniony dach dzięki dofinansowaniu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, plus oczywiście nasz wkład własny. Praktycznie w 90% pochodzi on z tego, co nam dają ludzie na „Zbiórkę dla Jana”. Teraz, przez 2 ostatnie lata robiliśmy remont ścian od strony zewnętrznej, czyli zdjęliśmy stary szalunek. Po części został on odzyskany, oczyszczony, na nowo położony w dolnej części kościoła. Tego roku planujemy zbiórkę na dokończenie remontu, ponieważ dofinansowanie było ciągle o połowę obcinane. Dlatego robimy to etapami. W 2022 roku chcemy już zakończyć stronę zewnętrzną – informuje ks. Marcin Chudzik.
– Cel na pewno jest szczytny. Moim zdaniem akcja robienia skarpetek przynosi jakieś korzyści. W tym temacie nie chodzi o to, żeby zarobić tymi skarpetkami, ale bardziej rozreklamować ideę remontów kościołów, które tego koniecznie wymagają – dodaje mieszkaniec.
Wesprzeć remont kościoła w Starym Bublu można przez profil facebookowy Zbiórka dla Jana.
MaT / opr. LysA