Trwają poszukiwania zaginionego żołnierza stacjonującego na granicy, służącego w 16. Dywizji Zmechanizowanej. Ani dywizja, ani koordynator służb specjalnych Stanisław Żaryn nie potwierdzają medialnych informacji o tym, że wojskowy przeszedł na stronę białoruską, by ubiegać się tam o azyl.
Stanisław Żaryn mówi, że na razie wiadomo tyle, ile podaje macierzysta dywizja żołnierza: – Na razie z tego komunikatu wynika jedynie, że zauważono nieobecność jednego żołnierza. Musimy mieć świadomość, że tego typu doniesienia medialne mogą być oparte na nieprawdziwych przesłankach, dlatego wstrzymajmy się z komentowaniem tej sprawy do czasu, aż będzie jasne, jaki jest stan faktyczny.
16. Dywizja podaje, że wczoraj (16.12) po południu zaginął jeden z żołnierzy wykonujących zadania służbowe w okolicy Narewki, Siemianówki i Jeziora Siemianowskiego. Jego poszukiwania trwają. W akcję zaangażowali się żołnierze i wszystkie służby służące na granicy. – Nie potwierdzamy informacji pojawiających się w niektórych mediach o rzekomej ucieczce tego żołnierza na Białoruś – pisze dowództwo dywizji.
IAR / opr. WM
Fot. SG Twitter