Miniony rok był trudny dla społeczności Liceum Ogólnokształcącego w Dubience i mimo protestów zakończył się wszczęciem procedury wygaszenia placówki – jednej z pierwszych szkół mundurowych na Lubelszczyźnie, pioniera profilu straż graniczna. Niegdyś uznawana za najlepszą tego typu w regionie, nie przeprowadzi wrześniowego naboru, a ostatni uczniowie mają opuścić jej mury nie później niż w 2025 roku, czyli po 50. latach od utworzenia.
Prowadzący ją starosta nie chciał dłużej wykładać publicznych pieniędzy na szkołę, która ma bardzo niskie wyniki w nauce i jest wybierana przez coraz mniej uczniów. Edukację w pierwszej klasie rozpoczęło dziewięciu, tylko jeden z nich z powiatu chełmskiego. Dlatego starosta zaproponował prowadzenie „mundurówki” gminie Dubienka, której podstawówka funkcjonuje w tym samym budynku co powiatowy ogólniak. Mimo przychylnego stanowiska rady, wójt odmówiła podpisania porozumienia – przekonana, że samorząd nie udźwignie takiego wydatku.
Przed świętami Bożego Narodzenia przy akompaniamencie protestujących uczniów, rodziców i grona pedagogicznego radni powiatu chełmskiego niejednogłośnie uchwalili rozpoczęcie wygaszania liceum.
Przeciwnicy likwidacji szkoły stworzyli też na Facebooku grupę: NIE!!! Dla likwidacji szkoły mundurowej LO w Dubience.
W audycji wypowiadają się uczniowie i ich rodzice – m.in. Karolina i Magda Soboń, Agnieszka Niedzielska; pracownicy szkoły Marek Bałanda, Marek Celeban; były dyrektor liceum Edward Kotowski; starosta chełmski Piotr Deniszczuk; wójt gminy Dubienka Krystyna Deniusz-Rosiak, lider AgroUnii Michał Kołodziejczak, a także mieszkańcy gminy.
Muzyka – Artur Giordano.
Fot. archiwum