– Można śmiało mówić o jedności Sojuszu Północnoatlantyckiego, jeśli chodzi o najważniejszych partnerów – oświadczył prezydent Andrzej Duda po rozmowie z przywódcami USA, Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec, Unii Europejskiej i NATO na temat sytuacji wokół Ukrainy i szerzej na wschodniej flance NATO.
Prezydent wyraził zadowolenie z poniedziałkowych (25.01) konsultacji. Miały one formę wideokonferencji prezydenta USA Joe Bidena, z udziałem prezydenta Dudy i innych głównych przywódców europejskich.
Prezydent podkreślił, że w NATO jest obecna jedność. – Nie ma w tej chwili żadnego uczestnika Sojuszu Północnoatlantyckiego, który wyłamywałby się tutaj z solidarności wobec Ukrainy i wobec pozostałej części Sojuszu – powiedział prezydent.
Oświadczył też, że „nic nie wskazuje na to, żeby w tym momencie Polska znajdowała się w jakimkolwiek niebezpieczeństwie”. – Oczywiście ruchy wojsk rosyjskich i działania na scenie politycznej rosyjskiej i medialnej są obserwowane. I wszyscy to widzą. Ale to wszystko dzieje się na razie po tamtej stronie – powiedział prezydent. – Żadnego widocznego jasno, wyraźnie niebezpieczeństwa dla nas nie ma – dodał.
Prezydent zwrócił uwagę, że trzy dni temu miał okazję rozmawiać z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Zaś poniedziałkowe (25.01) spotkanie „było kolejnym etapem dyskusji o tym, jak wygląda w tej chwili sytuacja bezpieczeństwa w regionie”.
Zastrzegł, że obecne spotkanie miało charakter niejawny, w związku z tym nie może ujawnić szczegółów jego przebiegu. – Mogę powiedzieć ogólnie, że dyskutowaliśmy o sytuacji istniejącej wokół Ukrainy, ale nie tylko, bo rozmawialiśmy o sytuacji generalnie na wschodniej flance Sojuszu Północnoatlantyckiego, związanej z rosyjskimi działaniami; tym wszystkim, co podejmują władze rosyjskie, ruchami rosyjskich wojsk, które są obserwowane – relacjonował prezydent.
Przede wszystkim – jak podkreślił – „można śmiało mówić o jedności Sojuszu Północnoatlantyckiego, jeżeli chodzi o najważniejszych partnerów”. Zwrócił uwagę, że w spotkaniu wzięło udział w sumie dziewięciu partnerów, łącznie z Polską. – Był to oczywiście prezydent Stanów Zjednoczonych, jako organizator spotkania, ale byli także przedstawiciele instytucji europejskich, tzn. przewodnicząca Komisji Europejskiej, przewodniczący Rady Europejskiej, sekretarz generalny NATO. Ale byli także: prezydent Francji, premier Włoch, premier Wielkiej Brytanii, kanclerz Niemiec – zaznaczył Duda.
Poinformował, że rozmowa dotyczyła różnych możliwych scenariuszy rozwoju sytuacji na Wschodzie oraz możliwych działań UE i NATO, gdyby doszło do jakiegokolwiek aktu agresji – wobec Ukrainy lub w innym miejscu.
– W najbliższych dniach będę się chciał podzielić z najważniejszymi uczestnikami polskiej sceny politycznej tą wiedzą i tym obrazem sytuacji, jaki powstaje w wyniku tych wszystkich spotkań i rozmów, które w ostatnim czasie prowadzę – poinformował prezydent Duda.
Zapowiedział zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. – Chcę, aby to spotkanie odbyło się w piątek, dlatego że wtedy będziemy również po konsultacjach z naszymi sojusznikami. Myślę tutaj o państwach bałtyckich. Te konsultacje powinny się odbywać jeszcze w tym tygodniu; powinny się zakończyć w czwartek – powiedział prezydent.
W spotkaniu udział wzięli prezydent USA Joe Biden, prezydent RP Andrzej Duda, prezydent Francji Emmanuel Macron, kanclerz Niemiec Olaf Scholz, premier Włoch Mario Draghi, premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson, a także przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel oraz sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.
– Świetne spotkanie na temat bezpieczeństwa europejskiego. Zgadzamy się, że jakakolwiek dalsza agresja Rosji przeciwko Ukrainie będzie się wiązać z dotkliwymi kosztami – napisał na Twitterze Stoltenberg.
Prezydent USA Joe Biden ocenił, że podczas poniedziałkowej wideokonferencji z prezydentem Andrzejem Dudą i innymi europejskimi przywódcami panowała „totalna jednomyślność”, a rozmowy były „bardzo dobre”.
– Przywódcy podkreślili wspólne pragnienie dyplomatycznego rozwiązania obecnych napięć (…) Dyskutowali też na temat wspólnych wysiłków, by odstraszyć Rosję od dalszej agresji przeciwko Ukrainie, w tym przygotowując się do nałożenia potężnych konsekwencji oraz dotkliwych kosztów gospodarczych na Rosję, a także wzmocnienia bezpieczeństwa wschodniej flanki NATO – czytamy w komunikacie Białego Domu po spotkaniu.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. PAP/Radek Pietruszka