Od 31 stycznia nie trzeba będzie wymieniać tablic rejestracyjnych w samochodach kupionych z innego powiatu czy województwa. W 2022 roku do lamusa odejdą też charakterystyczne naklejki przyklejane w prawym dolnym rogu szyb czołowych i karty pojazdów.
Wizyta w starostwie powiatowym czy urzędzie miasta w celu wymiany tablic rejestracyjnych nie będzie koniecznością. Nie będzie też miało znaczenia miejsce zamieszkania poprzedniego właściciela.
– Są jednak takie tablice, które wymienić będzie trzeba – zastrzega rzecznik prasowy Okręgowej Rady Adwokackiej w Lublinie, mecenas Maciej Chorągiewicz. – Od decyzji nowego właściciela będzie zależało, czy chce zachować taką tablicę rejestracyjną, czy też nie. Nie będzie można natomiast zachować czarnej tablicy rejestracyjnej, tej starej, jakie kiedyś funkcjonowały w Polsce. Chodzi o czarną tablicę z białymi literami i cyframi. Nie będzie można zachować tablicy, która jest zniszczona, która jest nieczytelna, jest pogięta, połamana.
Obecnie nie jest jeszcze jasne, czy trzeba będzie wymieniać tablice, które są oznaczone polską, a nie unijną flagą. Chodzi o te wydane do 2006 roku.
Niektórzy po zakupie samochodu będą i tak musieli pofatygować się do urzędu. Nie chodzi o wymianę tablic, a samego hologramu, czyli odblaskowej naklejki znajdującej się pośrodku tablicy.
– W przypadku pozostawienia tablic, znaczek nie będzie musiał po raz kolejny być naklejany, jeśli przerejestrowany pojazd pochodzi z terenu tego samego starostwa. Jeśli będzie z innego, trzeba wówczas przynieść tablicę i urzędnik oceni ich stan, czy mogą one być dalej użytkowane. Wówczas będzie naklejał znak legalizacyjny – wyjaśnia Andrzej Borowski, zastępcy dyrektora Wydziału Komunikacji Urzędu Miasta Lublin.
Zdania mieszkańców Lublina na temat nowego prawa są podzielone.
– To wprowadzi jeszcze większe zamieszanie. Nie będzie wiadomo, z jakiego województwa samochód pochodzi – uważają jedni.
– Konieczność przerejestrowania samochodu przy każdej zmianie właściciela rodzi niepotrzebne problemy związane z biurokracją i wizytami w urzędzie. Wydaje mi się, że to dobry pomysł – stwierdzają jednak inni.
Kwestie związane z wymianą tablic to niejedyna zmiana, jaka nastąpi w 2022 roku. We wrześniu znikną naklejki identyfikacyjne przyklejane w lewym dolnym rogu przedniej szyby każdego samochodu. – Są one naklejkami „wizualizującymi” tablicę rejestracyjną. Od września takiego obowiązku nie będzie. Ma to też przełożenie na nasze wydatki, ponieważ zakup nowej tablicy związany był z dodatkowym kosztem, podobnie jak kupno naklejki. W tej chwili te koszty nam odpadną – stwierdza mecenas Maciej Chorągiewicz.
Andrzej Borowski przyznaje, że oszczędności faktycznie są, ale należy pamiętać, że dotyczą wyłącznie zakupu aut z polskiego rynku, a nie samochodów sprowadzonych z zagranicy: – Kierowca wcześniej płacił 185 zł 50 gr. Teraz w przypadku przerejestrowania tablic i pozostawienia ich w ramach jednego starostwa będzie to opłata 54 zł 50 gr. Natomiast gdy dojdzie jeszcze konieczność zmiany hologramu, wówczas opłata będzie wynosiła 67 zł.
Od września 2022 roku wydziały komunikacji w całym kraju przestaną też wydawać obowiązkowo karty pojazdów.
W 2021 roku w całej Polsce zarejestrowano prawie 450 tysięcy aut osobowych. Po lubelskich drogach porusza się obecnie niemal 209 tysięcy osobówek.
FiKar / opr. ToMa
Fot. pixabay.com