Nie ma zależności pomiędzy stwardnieniem rozsianym i covid u osób zaszczepionych – wynika z analizy stanu zdrowia ponad 70 pacjentów szpitala Rydygiera w Krakowie.
W ubiegłym roku specjaliści ze szpitala Rydygiera w Krakowie przeprowadzili analizę stanu zdrowia ponad 70 swoich pacjentów, którzy jednocześnie mieli stwardnienie rozsiane i COVID-19.
– To była analiza wszystkich wówczas naszych pacjentów ze stwardnieniem rozsianym i covid. Okazało się, że żadna z tych osób nie przeszła ciężko infekcji covidowej. Wszyscy wyszli obronną ręką z covid, bez pogorszenia stanu płuc i stanu neurologicznego. Wszyscy ci pacjenci byli zaszczepieni – powiedział PAP Ryszard Nowak, ordynator Oddziału Neurologii i Udarów Mózgu w szpitalu Rydygiera.
Oddział Neurologii i Udarów Mózgu w krakowskim szpitalu Rydygiera jest największym w Polsce ośrodkiem leczącym chorych ze stwardnieniem rozsianym – rocznie to ok. 700 osób.
Zgodnie z dotychczasowymi ustaleniami naukowymi, covid może powodować groźne powikłania szczególnie przy chorobach układu oddechowego, nowotworach, chorobach serca, cukrzycy, otyłości, nadciśnieniu, przewlekłej obturacyjnej chorobie płuc (POChP).
Według danych resortu zdrowia, minionej doby w kraju odnotowano 32 835 nowych zakażeń SARS-CoV-2. Zmarło 315 osób – w tym 78 tylko na covid, a 237 z powodu współistnienia covid z innymi schorzeniami.
RL/ PAP/ opr. DySzcz
Fot. archiwum