Dziś (21 stycznia) przypada Dzień Babci, a jutro (22 stycznia) jest obchodzony Dzień Dziadka. Te dni to doskonała okazja, by podziękować dziadkom za czas poświęcony wnukom, wspólną zabawę, przekazaną wiedzę, a także za troskę, opiekę, a przede wszystkim za ich obecność. To okazja do spotkania i zapewnienia dziadków, że są kochani i potrzebni.
Zazwyczaj w te dni najmłodsi zapraszają dziadków na okolicznościowe przedstawienia w przedszkolach i szkołach, składają życzenia, wręczają laurki, kwiaty i drobne upominki. Dzień Babci i Dzień Dziadka to często pretekst, by powspominać ze starszymi wnukami dawne lata, pooglądać zdjęcia i spędzić razem czas.
Obchody Dnia Babci zostały zapoczątkowane w Polsce w 1964 roku, z inicjatywy tygodnika „Kobieta i Życie”, który zamieścił zdjęcie starszej, siwej pani w fotelu, robiącej na drutach i zaapelował o uhonorowanie wszystkich babć. W kolejnych latach pomysł podchwyciły inne czasopisma, a w 1967 roku warszawski „Express Wieczorny” ogłosił dzień 21 stycznia Dniem Babci. Wtedy też świętowanie zaczęło się w całej Polsce.
Dzień Dziadka stał się popularny w naszym kraju w latach 80. Obecnie oba święta są najczęściej łączone.
Tradycja obchodzenia Dnia Babci oraz Dziadka znana jest również w innych krajach. W tym samym dniu co Polacy, Dzień Babci obchodzi się w Bułgarii i Brazylii, a w Hiszpanii – 26 lipca. We Francji jest to święto ruchome, obchodzone w pierwszą niedzielę marca. Z kolei w Japonii celebruje się Dzień Szacunku Dla Starszych, przypadający 14 września. Jest on również uznany za święto narodowe, wolne od pracy.
W Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Wielkiej Brytanii jest obchodzony Narodowy Dzień Dziadków – National Grandparents Day. W USA i Kanadzie przypada on w pierwszą niedzielę po Święcie Pracy, które obchodzi się w pierwszy poniedziałek września. W Wielkiej Brytanii świętuje się w pierwszą niedzielę października. Dzień ten ma swój oficjalny hymn – „Piosenka dla Babci i Dziadka” – „A Song for Grandma and Grandpa”, a symbolem święta jest niezapominajka.
RL/ IAR/ opr. DySzcz
Fot. archiwum