Do końca marca Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi przekaże do Sejmu projekt ustawy pozwalającej na pobieranie przez rolników emerytury bez konieczności wcześniejszego pozbycia się gospodarstwa – potwierdził gość Radia Lublin, wicepremier, szef resortu Henryk Kowalczyk.
Obecnie, jeśli po osiągnięciu wieku emerytalnego właściciel gospodarstwa chce otrzymać świadczenie z KRUS, musi zaprzestać działalności rolniczej. Zdaniem wicepremiera likwidacja tego warunku zrówna rolników w prawach z pobierającymi emerytury z ZUS. – W systemach pracowniczych emeryt może pracować i nikt nie zabiera mu z tego powodu emerytury. Takie rozwiązanie proponujemy również w systemie emerytur rolniczych. Zmiana pokoleń na wsi nie jest łatwa, nie każdy ma następcę, a poza tym, jeśli ma jeszcze siły do pracy, to myślę, że najlepszą formą przebywania na emeryturze jest aktywność. Chcemy, żeby tę aktywność emeryt zachowywał, na ile będzie miał możliwość.
Cała rozmowa w materiale wideo:
KRUS deklaruje, że na przystosowanie jego systemów operacyjnych do wypłat emerytur rolniczych według nowych zasad potrzebuje trzech miesięcy.
Jak podkreślił wicepremier Kowalczyk, dzięki zwiększonej od 1 stycznia do 30 tysięcy złotych kwocie wolnej od podatku, obowiązek podatkowy nie obejmie emerytur rolniczych.
JB / opr. WM
Fot. RL