Piłkarze Górnika Łęczna przegrali z azerskim Neftchi Baku 0:1 drugim sparingu rozegranym podczas obozu przygotowawczego w tureckiej Antalyi. Rozstrzygający gol padł w 54. minucie, a zdobył go Emin Mahmudov.
Jedynym piłkarzem łęczyńskiego zespołu, który rozegrał pełne 90 minut, był bramkarz Adrian Kostrzewski. Podstawowy golkiper Górnika Maciej Gostomski zmagał się ostatnio z kontuzją, a następnie infekcją i tak jak w poprzednim meczu kontrolnym nie był jeszcze gotowy, by wspomóc dziś swoich kolegów.
– Wydaje mi się, że zagraliśmy całkiem dobry futbol, mieliśmy swoje sytuacje. Przeciwnik może trochę więcej posiadał piłki, ale nie stworzył sobie jakichś bardzo dogodnych sytuacji – mówił Adrian Kostrzewski.
Poza Kostrzewskim wyjściowy skład został zmieniony po pierwszej połowie, a w drugiej odsłonie na boisku pojawiło się między innymi trzech zawodników testowanych.
Przypomnijmy, że w poprzednim sparingu Górnik zremisował z innym zespołem z Azerbejdżanu: Zira FK 2:2.
Łęcznianie pozostaną na obozie w Turcji do piątku. Dzień wcześniej rozegrają jeszcze dwa mecze kontrolne: z FK Novi Pazar z Serbii oraz z FC Prisztina z Kosowa.
Już po powrocie do Polski łęcznianie sprawdzą się jeszcze 30 stycznia w towarzyskiej grze z Motorem Lublin, a rozgrywki ekstraklasy wznowią 6 lutego wyjazdowym meczem z Wartą Poznań.
Media klubowe Górnika Łęczna/ JK
Fot. archiwum