Blisko stuletni przepis na zupę pejzankę, która gościła m.in. na stołach rezydencji Zamoyskich w Kozłówce, odtwarzały dziś (15.01) członkinie Koła Gospodyń Wiejskich w Kozłówce.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Gotowanie zupy pejzanki
Gotowanie pejzanki odbywało się pod okiem 94-letniej Czesławy Mitrus, która pamięta jej oryginalny smak: – Gotowało się, ale nie było tyle mięsa, tylko bardziej z warzyw. Jedne gotowały na kości, inne na grzybach. Z grzybami smak jest inny, a z baraniną inny.
– Gotowana w Karczmie Firlejowe Sioło w Wólce Rozwadowskiej pejzanka będzie jednym z elementów planowanej publikacji tradycyjnych kulinariów regionu – mówi członek zarządu Województwa Lubelskiego Zdzisław Szwed: – Siłą naszej Lubelszczyzny jest to, że mamy tutaj ekologiczne produkty i chcemy przywrócić stare przepisy, które od wielu lat wytwarzały nasze prababcie i babcie. Chcemy, by pejzanka i wiele innych przepisów znalazły się w publikacji, którą planujemy wydać.
Pejzanka to rodzaj kartoflanki z dodatkiem różnych warzyw. W Kozłówce po raz pierwszy podana była na przyjęciu po ślubie Michała Zamoyskiego z Marią Brzozowską w 1926 r. w Pałacu Zamoyskich. Jadali ją tu m.in. gen. Sikorski, biskupi, oficerowie 1. Pułku Ułanów.
Po latach pejzanka została szerzej zaprezentowana w 2015 r. w konkursie „Nasze Kulinarne Dziedzictwo – Smaki Regionów”. Zupa ta otrzymała też w ubiegłym roku nagrodę publiczności w lubelskim etapie konkursu „Polska od Kuchni”.
JPi/ opr. DySzcz
Fot. Piotr Michalski