Sypią się mandaty za rażące naruszenie przepisów ruchu drogowego.
W Rykach zatrzymano 24-latka, który wjechał na przejazd kolejowy przy sygnale czerwonym migającym. Za to zapłacił 2 tysiące złotych.
W miejscowości Sawin, w powiecie chełmskim, 29-letnia kobieta przekroczyła prędkość o ponad 60 kilometrów na godzinę w terenie zabudowanym. Jej mandat to także 2 tysiące złotych.
Identyczną karę zapłaciła 27-latka z powiatu opolskiego, która w terenie zabudowanym jechała z prędkością 151km/h. Okazało się, że nie będzie to rekord.
Tego samego dnia zatrzymano 54-latka, który pędził przez miejscowość z prędkością 163 km/h. Zapłacił 2,5 tysiąca złotych kary.
W związku ze zmianą przepisów drogowych, zmieniły się również kwoty mandatów dotyczących nietrzeźwych kierujących rowerami. W powiecie lubartowskim 40-letni rowerzysta „wydmuchał” ponad dwa i pół promila alkoholu, za co dostał mandat w wysokości 2,5 tysiąca złotych.
TSpi / opr. PrzeG
Fot. KWP Lublin