Kontrowersyjne plany zabudowy na lubelskiej Ponikwodzie. Mieszkańcy protestują [ZDJĘCIA]

kra 8042 2022 01 05 185145

Mieszkańcy Ponikwody z ul. Goździkowej sprzeciwiają się zabudowie wielorodzinnej. Zawiązany w tej sprawie komitet mieszkańców twierdzi, że deweloper dostał zielone światło na wybudowanie w tym rejonie 14 bloków. Dziś (05.01) niewielka grupa osób zebrała się przed ratuszem, żeby protestować.

Mieszkańcy Ponikwody złożyli wniosek do prezydenta Lublina, Krzysztofa Żuka, pod którym – jak mówią – podpisało się 500 osób. W piśmie domagają się między innymi wstrzymania procesu zmierzającego do wydania decyzji o pozwoleniu na budowę 14 domów wielorodzinnych oraz uchylenia decyzji o warunkach zabudowy, którą otrzymał jeden z deweloperów. – Chcemy, żeby miasto zachowało plan zgodny ze studium, które jest wpisane w dokumentację – mówi przewodnicząca Zarządu Dzielnicy Ponikwoda, Justyna Budzyńska. – Oczekujemy, że teren zielony oraz teren, który do tej pory był przeznaczony na budowę jednorodzinną, nie będzie zabudowywany przez bloki. Oczekujemy, że najpierw będą budowane drogi i infrastruktura, która umożliwi deweloperom wprowadzenie się do naszej dzielnicy.

ZOBACZ ZDJĘCIA: Protest mieszkańców Ponikwody pod lubelskim Ratuszem

Rejon ulicy Goździkowej w czerwcu 2021 roku został objęty uchwałą Rady Miasta Lublin. Dotyczyła ona sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego oraz zmian w miejscowych planach zagospodarowania. – Prace są w toku, a każdy mieszkaniec miasta mógł do dzisiaj złożyć wniosek z propozycją rozwiązań dla tego obszaru – mówi Anna Czerwonka z Biura Prasowego w Kancelarii Prezydenta Miasta Lublin. – Projekt planu będzie uwzględniał kierunki przestrzenne zapisane w uchwalonym w 2019 roku studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. W dokumencie tym dla przedmiotowego obszaru wyznaczono od ul. Spółdzielczości Pracy i Dożynkowej strefę lokalizacji usług, a w dalszej części tereny zieleni oraz zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej. Dla rejonu ulicy Goździkowej wydano dwie decyzje ustalające warunki zabudowy dla zabudowy wielorodzinnej.

– Dwa lata temu prezydent, wprowadzając studium zagospodarowania przestrzennego na obrady Rady Miasta, mówił, że to będzie kierunek i wyznacznik do planowania – mówi Justyna Budzyńska. – Studium przewiduje teren zielony, ESOCH (ekologiczny system obszarów chronionych), suchą dolinę, a także zabudowę jednorodzinną. W tym momencie mamy informację, że jeden z lubelskich deweloperów dostał już warunki zabudowy na 14 bloków na terenie przy ulicy Goździkowej.

– Wydano dwie decyzje dotyczące zabudowy wielorodzinnej dla ulicy Goździkowej – uzupełnia Anna Czerwonka. – Pierwsza decyzja dotyczy budowy czterech budynków mieszkalnych wielorodzinnych, wraz z urządzeniami budowlanymi i zagospodarowaniem terenu. Dla tej samej nieruchomości inwestor złożył wniosek o wydanie pozwolenia na budowę, wskazując w nim ten sam zakres inwestycji. Aktualnie sprawa jest w toku. Druga decyzja dotyczy budowy dwóch budynków mieszkalnych wielorodzinnych z możliwością usług w parterze wraz z urządzeniami budowlanymi i zagospodarowaniem terenu. Teren, dla którego zostały wydane decyzje, leży poza ekologicznym systemem obszarów chronionych miasta Lublin, który został określony w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego z 2019 roku.

– Ta dzielnica nie jest przygotowana na przyjęcie tak dużej liczby mieszkańców, a tym samym samochodów – mówią mieszkanki ulicy Goździkowej Bożena Gołaś i Marta Burszczan. – Jeżeli wybuduje się 14 bloków, to jest to ogromna liczba mieszkańców, a w tej chwili przy ulicy Dożynkowej kończą się budować inne bloki. Wyjazd z ulicy Goździkowej jest tragiczny. Podczas wyjazdu z ulicy Dożynkowej do alei Spółdzielczości Pracy tworzą się korki aż pod sklep przy Goździkowej. Na ulicy Goździkowej nie ma chodnika, nie ma oświetlenia. Jeżeli wjadą tam ciężarówki z ciężkim sprzętem, będę bała się o bezpieczeństwo na drodze. Wszędzie wokół jest zabudowa jednorodzinna. Kupując nieruchomości przy ulicy Goździkowej, zdawaliśmy sobie sprawę, jaki jest krajobraz i infrastruktura – której w zasadzie nie ma na naszej ulicy. Problemem będzie zmierzenie się z ciężkim sprzętem budowlanym. W tej chwili mamy już problem z przejazdem samochodami osobowymi, nie mamy, jak się wyminąć.

Jak podkreśla Anna Czerwonka, zgodnie z obowiązującymi przepisami, jeżeli inwestycja spełnia wszystkie kryteria, miasto ma obowiązek wydać decyzję o warunkach zabudowy.  

W tym przypadku, jak zaznacza miasto, w związku z powstającą przy ulicy Dożynkowej zabudową wielorodzinną, która dochodzi do Goździkowej, powstanie bloków właśnie przy tej ulicy spełni także m.in. funkcję kontynuacji kształtowania zabudowy.

EwKa / opr. WM

Fot. Krzysztof Radzki

Exit mobile version