W jednej z hodowli norek w Starym Zadybiu w powiecie ryckim wykryto u zwierząt zakażenie koronawirusem. To drugie takie ognisko w województwie lubelskim i jedenaste w kraju. Hodowla liczy blisko 3600 norek, SARS-CoV-2 wykryto u 5 z nich.
– Wdrożono procedury bioasekuracji stada, zwierzęta są na kwarantannie – mówi Lubelski Wojewódzki Lekarz Weterynarii, Paweł Piotrowski. – Norki przechodzą zakażenie bezobjawowo. Są na 90-dniowej kwarantannie. Kwarantanna polega głównie na tym, że nie przemieszcza się zwierząt. W tej chwili raczej nie ma zagrożenia wybicia tych zwierząt. Zazwyczaj po kwarantannie robi się drugie próbkobranie i wtedy już można właściwie stwierdzić, że one to przechorują.
Gdyby kwarantanna zwierząt okazała się nieskuteczna, służby sanitarne mogą nakazać wybicie zwierząt. Jak jednak zaznacza Lubelski Wojewódzki Lekarz Weterynarii, taka sytuacja to ostateczność.
MaTo / opr. JJ
Fot. archiwum