W sylwestrową noc pogotowie ratunkowe w Lubelskiem najczęściej pomagało osobom upojonym alkoholem oraz poszkodowanym w bójkach.
– Mieliśmy po kilkanaście takich zdarzeń – mówi główny dyspozytor Centralnej Dyspozytorni Medycznej Województwa Lubelskiego Wiesław Sidor.
Mniej niż zwykle było urazów związanych z używaniem fajerwerków i petard: – Mieliśmy dwa przypadki. były to urazy palców oraz oparzenia – dodaje Wiesław Sidor.
Pogotowie kilkakrotnie interweniowało też wobec osób, które doznały urazów w wyniku upadku.
MaK/ opr. DySzcz
Fot. archiwum