Do 12 lat pozbawienia wolności grozi podejrzanemu o oszustwo metodą „na wypadek”. 38-latek wyłudził od starszego małżeństwa pieniądze i kosztowności na łączną kwotę 65 tysięcy złotych.
– Mężczyzna brał udział w przestępstwie, do którego doszło w październiku ubiegłego roku w Lublinie – mówi oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie, kom. Kamil Gołębiowski. – Do małżeństwa 81-latków zadzwonił oszust, który przedstawił się jako policjant. Powiedział, że ich córka spowodowała wypadek drogowy i potrzebne są pieniądze, aby ja ratować i by nie poszła do więzienia. Niestety emeryci uwierzyli w historię. Przekazali fałszywemu adwokatowi wszystkie kosztowności oraz pieniądze o łącznej wartości 65 tys. zł. Jak się okazało, 38-latek przebywa obecnie w zakładzie karnym, gdzie odbywa karę za podobne przestępstwo – dodaje.
38-latek usłyszał zarzuty udziału w oszustwie w warunkach recydywy, grozi mu kara do 12 lat więzienia. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.
EwKa / opr. LysA
Fot. pixabay.com