– Myślę, że w piątek przedstawimy pakiet kolejnych trzech projektów. Chcemy zwiększyć powszechność testowania i zmienić procedurę prowadzenia pacjenta – powiedział w środę (19.01) minister zdrowia Adam Niedzielski.
– W tym tygodniu – myślę, że to będzie w piątek – przedstawimy jeszcze pakiet kolejnych trzech projektów. Na pewno będziemy chcieli zwiększyć powszechność testowania. Tak jak ustawa, która jest procedowana w Sejmie, wprowadza instytucję testu pracowniczego, tak w tej chwili też pracujemy nad tym, żeby dostępność testowania była możliwa w każdej aptece w Polsce. Tak, żeby każdy obywatel mógł wejść do apteki – przechodząc albo mając kiepskie samopoczucie – i wykonać test antygenowy – powiedział Niedzielski.
CZYTAJ: Adam Niedzielski: wprowadzamy pracę zdalną w administracji publicznej, zachęcamy do niej pracodawców
Dodał, że wynik testu będzie wpisany do centralnej bazy, aby można było obejmować osoby zakażone nadzorem epidemicznym.
Niedzielski poinformował ponadto, że w ramach opieki przedszpitalnej prowadzonej na poziomie POZ, czyli przez lekarzy rodzinnych resort będzie chciał zmienić procedurę prowadzenia pacjenta, która – jak zaznaczył – w tej chwili jest regulowana rozporządzeniem.
– Obowiązek po stronie lekarza rodzinnego dotyczy wykonania teleporady. Będziemy chcieli, żeby w pewnej grupie wiekowej ten obowiązek absolutnie był skojarzony z koniecznością bezpośredniego badania – zapowiedział szef MZ.
Dodał, że NFZ i inne służby kontrolne podległe ministrowi zdrowia, w tym Rzecznik Praw Pacjenta, „będą reagowały na każde ograniczenie dostępności świadczeń ze strony POZ”. – W tej fali na pewno opieka przedszpitalna ma do odegrania zdecydowanie większa rolę niż było to w poprzednich falach – ocenił.
W ocenie ministra nadchodząca fala „będzie się charakteryzowała – przynajmniej przyjmując założenia, które obserwujemy w innych krajach – mniejszą stosunkowo presją na szpitalnictwo, mówię o odsetku osób trafiających do szpitali, które są zakażone. Ale to wymaga przede wszystkim wzmocnienia opieki przedszpitalnej – mówił.
– Dlatego przed świętami, razem z panią prof. Agnieszką Mastalerz-Migas przedstawiliśmy wytyczne dotyczące opieki przedszpitalnej prowadzonej na poziomie POZ, czyli przez lekarzy rodzinnych. Te wytyczne zostały powszechnie rozdystrybuowane. Są przekazane w formie komunikatu do wszystkich przychodni i są dostępne na stronach internetowych – powiedział.
Odnosząc się do pytania dziennikarzy o ewentualne obniżenie limitów pandemicznych z 30 proc. do zera tak, żeby można było do lokali wpuszczać wyłącznie na podstawie istniejących certyfikatów poświadczających szczepienie, ozdrowienie lub negatywny test na COVID-19 zaznaczył, że taki scenariusz jest rozpatrywany. – Tutaj czekamy na uchwalenie ustawy, bo ona jest kluczem – ocenił.
– Cały czas podkreślam, że ta ustawa jest kluczowym narzędziem do walki, bo w tej chwili mamy określone limity, ale, jak wszyscy wiemy, z ich przestrzeganiem jest problem i ustawa na pewno by wiele w tej sprawie wyjaśniła i po prostu zdjęłaby wątpliwości, które pojawiają się z różnych stron – ocenił.
RL / PAP / opr. WM
Fot. PAP/Tomasz Gzell