Piąta fala nabiera rozpędu. Rekordowa liczba hospitalizacji dzieci w regionie

img 20210922 221103 2022 01 28 171354

Województwo lubelskie notuje najwyższy poziom hospitalizacji dzieci z powodu COVID-19 od początku pandemii. Lawinowo rośnie też liczba zakażeń w całym kraju, dziś (28.01) to ponownie ponad 57 tysięcy. Na kwarantannie jest już ponad milion Polaków. Eksperci przewidują, że kluczowe będą najbliższe dwa tygodnie, a w szczycie piątej fali dziennie może być nawet 100 tysięcy zakażonych osób.

Województwo lubelskie jest obecnie na siódmym miejscu, jeśli chodzi o wzrost dynamiki zakażeń COVID-19 w kraju. – Od dwóch dni notujemy znaczny wzrost osób hospitalizowanych, w tym dzieci – mówi wojewoda lubelski Lech Sprawka. – W większym stopniu wzrasta nam hospitalizacja dzieci w stosunku do czwartej fali, w której liczby hospitalizacji nie przekroczyły 50. Teraz mamy hospitalizowanych 58 osób poniżej 18. roku życia. Od kilku dni każdego dnia ta liczba wzrasta. O ile w czwartej fali mieliśmy dzieci głównie w przedziale 0-5 lat, w tej chwili przede wszystkim dotyczy to dzieci w wieku przedszkolnym oraz szkolnym.

31 dzieci przebywa obecnie w Samodzielnym Publicznym Szpitalu Wojewódzkim im. Jana Bożego w Lublinie. – Odczuwamy, że rozpoczęła się piąta fala koronawirusa – przyznaje dr n. med. Barbara Hasiec, ordynator Oddziału Chorób Zakaźnych tego szpitala. – Codziennie przychodzi od 8 do 10 dzieci. Można powiedzieć, że oddział przez cały czas jest pełny. Hospitalizujemy dzieci z powodu cięższych zakażeń koronawirusem, na przykład takich jak zapalenia płuc. U niektórych w przebiegu zakażenia występują drgawki, wysoka temperatura, biegunka czy wymioty, które wymagają nawadniania dożylnego.

Odpowiedzią na wzrost hospitalizacji u dzieci jest rozwijanie łóżek covidowych na oddziałach dziecięcych. Ich liczba wzrosła do 73. – Jeśli sytuacja będzie się rozwijać, jest też inna strategia – dodaje wojewoda. – Odbyliśmy spotkanie tych szpitali, które mają oddziały zakaźne covidowe dla dorosłych, ale równocześnie w ich strukturze są oddziały pediatryczne ogólne. W sumie tych szpitali jest ok. 20. Można udostępnić część łóżek dla dorosłych na hospitalizacje dla dzieci i młodzieży poniżej 18. roku życia.

– W piątej fali czekają nas masowe zachorowania. Będą dotyczyć wszystkich – mówi prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii Instytutu Nauk Biologicznych UMCS. – Zakażeń jest zdecydowanie więcej, a tym samym ta liczba osób też będzie gwałtownie rosła. Może dojść w przeciągu dwóch tygodni – takie są prognozy – nawet do 100 tysięcy zakażonych osób dziennie. Najbliższe tygodnie będą bardzo trudne, wziąwszy pod uwagę, że ogromna liczba osób, – już ponad milion – przebywa na kwaratnannie, co spowoduje znaczne spowolnienie i wymuszony lockdown.

CZYTAJ: Prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska: Trzecia dawka wzmaga odporność zaszczepionego organizmu znacznie szybciej niż pierwsza i druga

Omikron jest niezwykle zakaźny i rozwija się głównie w górnych drogach oddechowych, co oznacza, że objawy płucne powinny występować rzadziej, a przebieg choroby jest lżejszy. – Tak się dzieje w krajach o wyższej wyszczepialności – podkreśla dr n. med. Barbara Hasiec. – Niski stopień wyszczepienia może spowodować, że te przebiegi będą cięższe. Jedyną bronią w walce z pandemią jest masowe szczepienie ludzi: dzieci, nastolatków i osób dorosłych. Przy omikronie, jeżeli nie byliśmy szczepieni, to na pewno zachorujemy.

Dziś w województwie lubelskim potwierdzono 3061 nowych zakażeń koronawirusem.

W regionie nadal mamy niski poziom wyszczepienia. Dziś w województwie lubelskim pierwszą dawkę zaszczepiły się 722 osoby, 367 osób przyjęło drugą dawkę, a 5021 osób dawkę przypominającą. Łącznie to 6110 osób.

RyK / opr. WM

Fot. archiwum

 

 

Exit mobile version