Rok 2021 był bardzo udany dla siatkarzy LUK Lublin. Drużyna trenera Dariusza Daszkiewicza w maju świętowała awans do PlusLigi. Okazało się, że w ekstraklasie lubelski zespół wcale nie jest kopciuszkiem i w pierwszej rundzie sezonu wygrał 5 spośród 13 spotkań.
Zadowolenia nie ukrywa zatem kapitan LUK Lublin Grzegorz Pająk: – Awans to było coś świetnego. Jego osiągnięcie było bardzo trudne. Kosztowało nas dużo pracy na przestrzeni całego sezonu. To był supersezon; zapamiętam go jako jeden z lepszych w mojej przygodzie z siatkówką.
– To, co osiągnęliśmy już w PlusLidze, jest jak na beniaminka solidnym wynikiem. Wygraliśmy mecze, w których ciężko było nas postawić w roli faworyta. Pokazaliśmy niezły charakter. W każdym spotkaniu zaprezentowaliśmy dobrą grę, męską, agresywną. To przyniesie jeszcze większe niespodzianki w drugiej rundzie zmagań – uważa Grzegorz Pająk.
Jak dodał, celem klubu jest przede wszystkim utrzymanie, ale siatkarze myślą „po cichu” o awansie do fazy play-off. Jak stwierdził, na to ostatnie jest realna szansa.
Rewanżową rundę ekstraklasy LUK Lublin rozpocznie już w poniedziałek (03.01) wyjazdowym meczem z mistrzem kraju Jastrzębskim Węglem.
JK / opr. ToMa
Fot. Wojciech Szubartowski