Po przeszło 2-letnim remoncie uczniowie wracają do gmachu Zespołu Szkół Ekonomicznych im. A. i J. Vetterów w Lublinie. W budynku wymieniono między innymi konstrukcję dachu i elewację. Dziś w szkole ponownie zabrzmiał dzwonek.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Budynek szkoły Vetterów po remoncie
– Wszystko jest takie świeże. Wizualnie się to dobrze prezentuje. Ogólnie jestem bardzo pozytywnie zaskoczony, bo wygląda to ładnie. Cała szkoła jest pomalowana w jasnych barwach i mało depresyjnych. Zachęca do chodzenia tutaj. Jest ładnie i estetycznie wykonane. Cała szkoła wygląda ładnie – mówią uczniowie.
– Jest teraz połączenie tradycji z nowoczesnością. Co najważniejszego się stało? Po pierwsze wymiana całego systemu sanitarnego. Drugi ważny aspekt, to dostosowanie do warunków pożarowych. Mamy teraz bardzo nowoczesny system ostrzegania, zamykania i otwierania drzwi siłownikami, oddymiacze – informuje Marzena Modrzewska-Michalczyk, dyrektor Zespołu Szkól Ekonomicznych im. A. i J. Vetterów w Lublinie.
– Budynek szkoły wybudowano w latach 1906-1907. Te dwie elewacje frontowe, widoczne z ulicy Bernardyńskiej, mają bardzo bogaty detal architektoniczny. Mają fragmenty wykonane z cegły. One zostały pieczołowicie odnowione i poddane zabiegom konserwatorskim. W elewacji frontowej rzuca się w oczy zwłaszcza główne wejście, flankowane dwoma kolumnami oraz bardzo bogata stolarka drzwiowa. Drewniane drzwi z okuciami metalowymi, mosiężnymi. Gdy wejdziemy na hall, zobaczymy klatkę schodową. Lastrykowe posadzki zostały zachowane i w wielu miejscach uzupełnione, naprawione – tłumaczy Dariusz Kopciowski, lubelski wojewódzki konserwator zabytków.
– Był taki moment, kiedy doszło do zawalenia się stropu w sektorze sanitarnym. Okazało się, że od dłuższego czasu musiały być tam zacieki. Ta część jest przebudowana. W tej chwili są kolektory, które odprowadzają wodę i nieczystości, które są naprawdę nowoczesnego typu – dodaje dyrektor.
– To stary budynek, historyczny, aczkolwiek prosił się od wielu lat o remont i interwencję budowlaną. Rzeczywiście warunki były trudne. Teraz mamy nowe tynki, drzwi. Czasem nawet takie drobiazgi wpływają na poprawę jakości pracy. Oprócz tego doszła cała infrastruktura multimedialna. W każdej sali mamy rzutniki, tablice multimedialne. Zwiększyła się też przestrzeń. Czasami były jakieś zabudowy. Wszystko zostało wyrzucone, więc jest komfort przestrzeni – stwierdza Wiktor Serafin, nauczyciel języka polskiego.
– Fundatorami szkoły byli August i Juliusz Vetterowie, przemysłowcy lubelscy, którzy również prowadzili działalność filantropijną. Bardzo zacna rodzina ewangelików. Budynek powstał jako siedziba 7-letniej Szkoły Handlowej Zgromadzenia Kupców, a w latach 1928-1939 było to Gimnazjum Męskie im. Vetterów Zgromadzenia Kupców Miasta Lublina. Pierwsze szlify zdobywali tam przyszli biznesmeni – opowiada Dariusz Kopciowski.
– Jesteśmy w tej chwili w tak zwanej serwerowni. Jest to serce systemu informatycznego szkoły, ale także i centrala telefoniczna, monitoring. 3 duże szafy pancerne, każda odpowiada za co innego. Oprócz naszej ponad 100-letniej tradycji, jeśli chodzi o mury, weszło tutaj mnóstwo nowej elektroniki, która powoduje, że w chwili obecnej jest to bardzo nowoczesna konstrukcja – mówi Bartłomiej Wojtaszek, laborant w szkole.
– Myślę, że duchy Vetterów, o których tu się mówi, że poruszają się wieczorem i snują po budynku, są dumne ze swego i z naszego dzieła . Staramy się o jakość kształcenia i o utrzymanie tego pięknego gmachu. Myślę, że byłyby zadowolone z remontu, mimo usterek, jakie istnieją. Jest radość – stwierdza Marzena Modrzewska-Michalczyk.
Przebudowa szkoły odbywała się pod opieką konserwatora zabytków, ponieważ od 1978 roku obiekt ten znajduje się w rejestrze zabytków. Całkowita wartość remontu to prawie 17 mln zł.
MaTo / opr. LysA
Fot. Piotr Michalski