Prokuratura Rejonowa w Puławach prowadzi czynności wyjaśniające w sprawie zatonięcia holowniczego kutra w Wiśle. Kuter nadal znajduje się pod wodą, a jego wyciągnięcie uniemożliwia wysoki stan Wisły.
Do zatonięcia holowniczego kutra w Wiśle doszło na początku grudnia ubiegłego roku. Podczas holowania promu samochodowego do portu w Puławach na wysokości miejscowości Parchatka kuter osiadł na mieliźnie, zaczął nabierać wody i zatonął. Prom samochodowy do portu odholowała inna jednostka.
Oficjalne zgłoszenie do służb wpłynęło w styczniu. „Aktualnie z urzędu prowadzone są czynności sprawdzające w tej sprawie. Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Puławach gromadzą dokumentację związaną z tym zdarzeniem” – powiedział w piątek prokurator rejonowy Grzegorz Kwit.
Dodał, że po dokonaniu oceny prawno-karnej zgromadzonego materiału zostanie podjęta decyzja o ewentualnym wszczęciu postępowania w tym zakresie.
Jak przekazała oficer prasowa Ewa Rejn-Kozak z KPP w Puławach, kuter nadal znajduje się pod wodą, jego wyciągnięcie uniemożliwia wysoki stan Wisły.
RL / PAP / opr. WM
Fot. pixabay.com