6 stycznia Kościół katolicki, a także chrześcijanie innych wyznań obchodzą uroczystość Objawienia Pańskiego, popularnie nazywaną Trzech Króli.
Jest to jedno z najstarszych świąt chrześcijańskich. Od III wieku obchodzono je już na Wschodzie, a pod koniec IV stulecia przyjął je Zachód.
– Symbolami święta jest opisane w Ewangelii Mateusza wydarzenie, podczas którego poganie, mędrcy ze Wschodu, przybyli do Betlejem, aby oddać pokłon nowonarodzonemu Jezusowi – mówi ks. Krystian Bordzań z parafii św. Jana Pawła II w Biłgoraju. – Sama nazwa „Objawienie Pańskie” tłumaczy też sens uroczystości. To znaczy, że Jezus Chrystus objawia się światu. Przyszedł na ziemię nie tylko dla wybranego przez Boga narodu, ale dla wszystkich ludzi, którzy kiedykolwiek żyli i będą żyć. Taki ma też wydźwięk tekst liturgiczny i takie jest właśnie znaczenie uroczystości Objawienia Pańskiego.
Objawienie, nazywane z greckiego „Epifanią”, przypomina wiernym, że Bóg objawił się także poganom, którzy mają swoje miejsce w historii zbawienia. Tego dnia Kościół wspomina ewangeliczne wydarzenie, kiedy mędrcy ze Wschodu, nazywani „królami” lub „magami”, prowadzeni przez Gwiazdę dotarli do Betlejem. Tam złożyli pokłon nowo narodzonemu Jezusowi, uznając w nim Mesjasza. Oznacza to, że Zbawiciel przyszedł na świat z misją pokoju do wszystkich ludzi, nie tylko do narodu wybranego. Dlatego w tradycji przedstawia się mędrców jako reprezentantów trzech kontynentów: Europy, Azji i Afryki.
Na pamiątkę darów, które Chrystusowi złożyli mędrcy – złota, kadzidła i mirry – w kościołach święci się kredę i kadzidło. Kredą wypisuje się na drzwiach domów litery K+M+B lub C+M+B oraz cyfry nowego roku. Litery oznaczają imiona magów: Kacper, Melchior i Baltazar lub też mogą być pierwszymi literami łacińskiego zdania: „Christus mansionem benedicat”, to znaczy „Niech Chrystus błogosławi ten dom”. Z kolei kadzidło służy do okadzenia mieszkania.
Opis hołdu złożonego przez trzech magów znajduje się w Ewangelii św. Mateusza. Przybyli oni ze Wschodu, który oznaczał obszar na wschód od rzeki Jordan, czyli Arabię, Babilonię i Persję. Ewangelista Mateusz nie podał liczby ani imion magów. W tradycji od VI wieku byli nazywani królami, imiona zaś – Kacper, Melchior i Baltazar – pojawiły się 300 lat później.
Malowidła w katakumbach rzymskich z II i III wieku przedstawiają dwóch, trzech, czterech i sześciu królów. U Syryjczyków i Ormian występuje ich nawet dwunastu. W tradycji Kościoła przeważa liczba trzech, ze względu na złożone dary – złoto, kadzidło i mirrę. O tylu też mówił Orygenes, zmarły około 251 roku, filozof i teolog. Śladem tej tradycji są także mozaiki w kościele San Apollinare Nuovo w Rawennie z VI wieku.
Jan Paweł II tak mówił o święcie Trzech Króli, 7 stycznia 1979 roku: „W uroczystości tej Kościół dziękuje Bogu za dar wiary, która stała się i wciąż na nowo staje się udziałem tylu ludzi, ludów, narodów. Świadkami tego daru, jego nosicielami jednymi z pierwszych byli właśnie owi trzej ludzie ze Wschodu, mędrcy, którzy przybyli do stajenki, do Betlejem”.
Od 2011 roku uroczystość Objawienia Pańskiego, po ponad 50 latach przerwy, jest w Polsce ponownie dniem wolnym od pracy.
Tradycyjnie już tego dnia ulicami miast przechodzą Orszaki Trzech Króli. W tym roku odbędą się one w 40 miejscowościach naszego regionu, między innymi w Lublinie.
CZYTAJ: Orszak Trzech Króli przejdzie lubelskimi ulicami
Każdego roku w święto Trzech Króli w Polsce jest też obchodzony Dzień Modlitwy i Pomocy Misjom.
RL / IAR / TsF / opr. ToMa
Fot. TsF