6 stycznia prawosławni i wierni innych obrządków wschodnich, m.in. grekokatolicy i staroobrzędowcy, rozpoczynają Wigilią obchody Świąt Bożego Narodzenia. Wypadają one 13 dni po świętach katolickich, prawosławni korzystają bowiem z kalendarza juliańskiego, a katolicy – z gregoriańskiego.
Prawosławne Boże Narodzenie trwa trzy dni. W ten sposób podkreśla się udział Trójcy Świętej w zbawieniu człowieka. Pierwszego dnia (7 stycznia) świętuje się narodzenie Jezusa. Drugiego (8 stycznia) czci się Matkę Bożą, która narodzinami Dzieciątka połączyła ze sobą Niebo i Ziemię. Trzeciego dnia (9 stycznia) wspominany jest pierwszy męczennik – Święty Stefan, który oddał życie za Chrystusa. Tradycyjnie w Święta Bożego Narodzenia zarówno w cerkwiach, jak i w domach ustawia się choinki. Świąteczne dni to czas rodzinnych spotkań i kolędników, wędrujących z gwiazdą od domu do domu.
Przygotowanie do świąt stanowi ścisły 40-dniowy post – czas duchowego przygotowania. Wielu wiernych rezygnuje w tym czasie z posiłków mięsnych, a nawet nabiału, utrzymując surowy post zwłaszcza w ostatnim przedświątecznym tygodniu.
Wigilia jest bardzo podobna do rzymskokatolickiej. Spędza się ją w gronie najbliższych. Rozpoczyna się od dzielenia prosforą – przaśnym chlebem, będącym odpowiednikiem opłatka oraz składania życzeń. Posiłek składa się z 12 potraw, dominują dania rybne. Na stole, zgodnie z tradycją, powinny się znaleźć: chleb – będący symbolem pożywienia, czosnek – symbolizujący zdrowie, sól – oznaczająca obfitość, miód – symbol słodyczy i powodzenia. Jest też wolne miejsce dla niespodziewanego gościa, siano pod obrusem i oczekiwanie na pierwszą gwiazdkę. Po uroczystej wieczerzy prawosławni udają się na liturgię do cerkwi. Uczestniczą tam w wielogodzinnym „całonocnym czuwaniu”, będącym odpowiednikiem katolickiej pasterki. W świątyni nie ma żłóbka, wierni adorują ikonę Bożego Narodzenia. Obok niej widnieją przystrojone choinki.
7 stycznia prawosławni zasiadają do uroczystego śniadania. Tego dnia w cerkwiach odprawiana jest liturgia Świętego Bazylego Wielkiego. Z kolei, drugiego i trzeciego dnia świąt można uczestniczyć w liturgii Świętego Jana Złotoustego. W wielu miejscach kultywowana jest tradycja kolędowania, z ogromną, ręcznie zdobioną gwiazdą.
Wigilię Bożego Narodzenia świętują dziś także grekokatolicy.
– Wierni obrządku wschodniego i zachodniego mają wiele ze sobą wspólnego – mówi proboszcz parafii greckokatolickiej w Lublinie, ksiądz Stefan Batruch. – Też jest zwyczaj przygotowywania 12 potraw, wśród nich bardzo ważna jest na przykład kutia, która jest przygotowywana z pszenicy. Chrześcijanie wschodni dzielą się między sobą chlebem kwaszonym, dlatego że taki chleb jest używany do liturgii. Ale najważniejsze jest spotkanie w gronie rodzinnym, które ma spowodować, żebyśmy odczuli wewnętrzną więź, byśmy pokonali wszelkie bariery, które pojawiają się we wzajemnych relacjach.
O godzinie 16 grekokatolicy z Lublina spotkają się na uroczystym nabożeństwie, czyli Wielkim Powieczerzu z Litanią. Nabożeństwo odbędzie się Cerkwi Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Lublinie przy al. Warszawskiej. Godzinę później w Domu Parafialnym przy ul. Botanicznej rozpocznie się Święta Wieczerza.
Cykl świąt zimowych, w skład których wchodzi Boże Narodzenie i Nowy Rok obchodzony 14 stycznia, zamyka 19 stycznia święto Epifanii, symbolizujące chrzest Pański w Jordanie.
IAR / PAP / opr. WM
Fot. archiwum