Po ponad półtoramiesięcznej przerwie wracają do gry piłkarki ręczne PGNiG Superligi. Już na początku roku dojdzie do szlagierowego spotkania, w którym MKS FunFloor Perła Lublin zmierzy się na wyjeździe z Zagłębiem Lubin. Spotkanie zostanie rozegrane awansem z uwagi na występ Miedziowych w europejskich pucharach. Oba zespoły to główni faworyci do mistrzostwa Polski w obecnym sezonie. Do tej pory zgromadziły po 30 pkt. Pierwsze spotkanie w Lublinie MKS wygrał 31:22. Nic więc dziwnego, że na udany rewanż liczy rozgrywająca Zagłębia Emilia Galińska.
– Lublin to świetny zespół, jednak my po tym ostatnim nieudanym meczu, przeanalizowaliśmy błędy. Pracowałyśmy nad tym, aby poprawić taktyczne rzeczy. Mam ogromną nadzieję, że to my wyjdziemy zwycięsko z tego pojedynku.
Zupełnie inne plany przed meczem na Dolnym Śląsku mają lubelskie szczypiornistki co podkreśla Romana Roszak:
– Jesteśmy głodne gry to na pewno. Mam nadzieję, że pogryziemy ten parkiet i wygramy z Zagłębiem, bo chyba wszyscy na to liczą. My też chcemy tych punktów. Mam nadzieję, że będziemy skupione, skoncentrowane po tej przerwie i dobrze wypadniemy. Myślę, że będą chciały się zrewanżować. Grają u siebie, więc mają ten atut, że przed własną publicznością będą chciały nas zdobyć. Ale mam nadzieję, że sobie poradzimy i wytrzymamy tę presję, i 3 punkty przywieziemy do Lublina.
Początek spotkania Zagłębie-MKS o 17.30.
Media klubowe MKS-u Lublin i Zagłębia Lubin / AR
Fot. pixabay.com