Od stu lat kroje Józefa Turbasy trzymają fason i zdobią sylwetki eleganckich mężczyzn. W jego smokingu Lucjan Kydryński zapowiadał artystów w Opolu i Sopocie. We frakach z Krakowa dyrygowali Kazimierz Kord i Antoni Witt. Pracownię odwiedzali Stanisław Lem, Maciej Słomczyński, Czesław Miłosz, a Andrzej Wajda odbierał swego Oscara w smokingu „od Turbasy”. Dostał propozycję współpracy od Pierra Cardin. Więcej w reportażu „Mistrz krawiectwa” Ewy Szkurłat z Polskiego Radia Kraków.
Fot. pixabay.com