Wśród Polaków gotowych na przyjęcie pod swój dach uchodźców większość stanowią osoby niewierzące (tak mówią sondaże). Autorkę reportażu intryguje pytanie, jak ten stan rzeczy ma się do ewangelicznego wskazania: „Byłem przybyszem, a przyjęliście mnie”. Na te słowa powołuje się często ks. Mieczysław Puzewicz, który od lat wspiera osoby wykluczone, w tym uchodźców.
Ostatnio w mediach o duchownym zrobiło się głośno, w związku z akcją lokowania migrantów w domach zakonnych i klasztorach. Ks. Puzewicz namówił także pięciu biskupów do finansowego wspierania przybyszów.
Czwartkowy reportaż ukazuje bieżące działania podejmowane przez duchownego i jego współpracowników z Centrum Wolontariatu, ale jest też uniwersalną opowieścią o przełamywaniu wewnętrznych barier, o otwartości i zmienianiu świata na lepsze.
Fot. archiwum