Trwa dramatyczna ucieczka obywateli Ukrainy przed wojną. Na przejściu w Dorohusku co chwile otwiera się szlaban i wjeżdża samochód. Za kierownicą najczęściej kobieta, w aucie czworo, pięcioro dzieci. Zdarza się, że jednym samochodem do Polski wjeżdżają dwie rodziny. Nie mogli zabrać wiele, czasami cały majątek spakowano do bagażnika, czasami są to dwa plecaki i torba.
CZYTAJ: Obywatele Ukrainy uciekają przed wojną. Sytuacja na granicy w Lubelskiem
Szpitale w Zamościu, Chełmie, Szczebrzeszynie, Hrubieszowie i Tomaszowie Lubelskim są odpowiedzialne za udzielanie pomocy medycznej dla uchodźców z Ukrainy w przygranicznych punktach recepcyjnych. Są też przygotowane na przyjęcia pacjentów w przypadku wymaganej hospitalizacji.
CZYTAJ: „Nie będzie bariery językowej”. Szpitale w Lubelskiem gotowe na pomoc rannym i uchodźcom z Ukrainy
Uchodźcy z Ukrainy uciekają przed wojną do Polski. Dziś rano kilkadziesiąt osób pociągiem relacji Kijów-Warszawa dotarło do Lublina. Wielu z nich jedzie dalej do rodzin i znajomych na północy czy zachodzie Polski.
CZYTAJ: „Wszyscy uciekają”. Uchodźcy z Ukrainy wciąż docierają do Polski
Do punktu recepcyjnego w Lubyczy Królewskiej przybywają kolejni uchodźcy z Ukrainy. Punkt działa od wczoraj (24.02). Ukraińskie rodziny mają zapewnione tutaj wyżywienie, możliwość odpoczynku, pomoc medyczną i wszelkie informacje.
CZYTAJ: Do Lubyczy Królewskiej przybywają kolejni uchodźcy [ZDJĘCIA]
Wzmożony ruch na stacjach paliw w całym regionie. Kierowcy obawiają się braku w dostawach i tankują paliwo w większych ilościach niż zwykle. W wielu miejscach tworzą się kolejki.
CZYTAJ: „Kolejki to efekt dezinformacji”. Rząd i koncerny naftowe uspokajają kierowców
Nie tylko miasta przygraniczne, ale także inne samorządy za zachodzie Lubelszczyzny przygotowują się przyjęcia uchodźców. W Puławach w hali sportowej przy ulicy Partyzantów tworzone jest miejsce dla czasowego przebywania obywateli Ukrainy.
CZYTAJ: W Puławach trwają przygotowania do przyjęcia uchodźców
Wybuch wojny na Ukrainie spowodował w społeczeństwie strach i panikę. Najbardziej widoczne to było wczoraj (24.02) przy stacjach paliw, dziś (25.02) przy bankomatach i w sklepach.
CZYTAJ: Jak nie poddać się panice? Radzi psycholog
Program prowadziła Marzena Lewandowska.
Fot. Tomasz Spicyn