– To, co dzieje się na wschodniej flance NATO, na pewno uzasadnia Sojusz Północnoatlantycki – uważa politolog z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej dr Grzegorz Gil, gość porannej rozmowy w Radiu Lublin. Odniósł się w ten sposób do napięć na granicy ukraińsko-rosyjskiej i wczorajszych (01.02) spotkań dyplomatycznych w Kijowie.
Ekspert zwrócił uwagę na fakt, że realne zagrożenie ze strony Rosji jest czymś, co podtrzymuje byt NATO. Wspomniał także o roli, którą w sojuszu odgrywa Polska.
– Pracą domową dla Polski, w tym geopolitycznym kontekście, jest absolutne wspieranie państwowości ukraińskiej, która pełni rolę bufora i jest niezbędna, by w obecnym rozdaniu, przy takiej Rosji, w tej odmianie politycznej, w tym systemie, Rosja sprawia wrażenie gracza, któremu trzeba powiedzieć stop – uważa dr Grzegorz Gil.
Cała rozmowa w materiale wideo:
Dr Grzegorz Gil odniósł się także do zapowiedzi stworzenia sojuszu polsko-brytyjsko-ukraińskiego. W jego opinii ma on charakter przede wszystkim polityczny, a Wielka Brytania raczej będzie unikać działań militarnych.
KosI / opr. PrzeG
Fot. archiwum