Pożar składowiska opon i felg samochodowych w podlubelskiej Elizówce pod lupą prokuratury. Postępowanie prowadzone jest w kierunku zniszczenia mienia. Policja zbiera materiał dowodowy.
– Ustalamy przyczyny wybuchu pożaru, pod uwagę brane jest między innymi podpalenie. Kluczowa w tej kwestii będzie jednak opinia biegłego z zakresu pożarnictwa – informuje oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie, komisarz Kamil Gołębiowski.
Przypomnijmy, że do wybuchu ognia w składowisku opon w Elizówce doszło w nocy z 1 na 2 lutego. Strażacy z ogniem walczyli 12 godzin. Gdy na miejsce dojechali strażacy ogień obejmował większą część hałdy. Zagrożone były sąsiadujące budynki: magazyn, warsztat samochodowy oraz budynek biurowy. Podczas akcji użyto m. in. kontenery wodne oraz cysternę.
W wyniku pożaru spaleniu uległa hałda o powierzchni ok. 2400 metrów kwadratowych. Strat oszacowano na 700 tysięcy złotych.
MaTo / opr. GRa
Fot. Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej / OSP Jakubowice Konińskie Kolonia