Można spodziewać się przybycia kolejnych żołnierzy NATO na teren województwa lubelskiego. Mówił o tym na antenie Radia Lublin szef sztabu Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych generał brygady Wojciech Marchwica.
W Polsce stacjonuje ok. 6 tys. 800 żołnierzy NATO, m.in. amerykańscy i brytyjscy. Pełnią misję w południowo-wschodniej części Polski, także na terenie województwa Lubelskiego.
– Celem ich pobytu jest przede wszystkim pokazanie jednolitości sojuszu – wyjaśnia generał brygady Wojciech Marchwica. – Będziemy realizowali różne zadania. Amerykanie przywieźli ze sobą różnoraki sprzęt, co też zapowiadali. Jest to 82. Dywizja Powietrzno-Desantowa, więc w grę wchodzą śmigłowce różnych rodzajów i samoloty. Co prawda nie będą wykonywane desanty, ponieważ 18. Dywizja Zmechanizowana, nasza, jest dywizją lądową, ale wszystko to, co wchodzi w działania lądowe, w oparciu o nasze poligony, jak najbardziej wchodzi w grę. Jesteśmy na początku, więc trudno powiedzieć, jak długo będą u nas stacjonowali – dodaje gen. Marchwica.
Cała rozmowa w materiale wideo:
Na terenie 2. Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej w Lublinie stacjonują od wczoraj (14.02) żołnierze z brytyjskiego 45. Batalionu Royal Marine Commando. Ich liczba ma wzrosnąć do ok. 350. W województwie ulokowano także wojska amerykańskie.
Jak zapowiada generał brygady, w najbliższym czasie mieszkańcy Lubelskiego będą mogli obserwować przeloty śmigłowców sprowadzonych przez żołnierzy NATO, m.in. Black Hawk-ów.
KosI / opr. PrzeG
Fot. nadesłane